Pilny komentarz Steczkowskiej w sprawie Opola. Jej słowa były wielkim zaskoczeniem
Już za kilka dni rozpocznie się Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. W tym roku jednak na liście wykonawców zabraknie wielu znanych twarzy i głosów. Czy zmiany te zostaną przyjęte z entuzjazmem przez publiczność? Póki co wypowiadają się artyści, którzy w tym roku nie zostali zaproszeni. Ostatnio Justyna Steczkowska.
61. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu przyniesie wiele zmian.
Zobacz również:
- Poruszający wpis Jennifer Lopez. Jest wdzięczna swojej matce, choć ta wychowywała ją surowo
- Katie Melua w wieku 26 lat była u szczytu swojej kariery. Nikt nie wiedział, co dzieje się w jej życiu prywatnym
- Julia Totoszko w musicalu "Mamma Mia". Jak dziś wygląda córka Mariusza Totoszki?
- Warszawa już puchła od plotek. W końcu oficjalnie wyjaśniła sprawę romansu
W kwietniu okazało się, że Maryla Rodowicz nie została zaproszona, choć ej występ był nieodłącznym elementem większości edycji tego wydarzenia. Jak głosi stanowisko organizatora Maryla "nie zmieściła się w formule" imprezy. Dla wielu osób będzie to trudne do zaakceptowania, jako że Rodowicz wystąpiła na festiwalu ponad 40 razy.
"Nie zostałam zaproszona, ale już tyle razy byłam w Opolu, że nie będę płakać. Nie mogę w kółko powtarzać tego samego repertuaru, a musiałby być jakiś ważny powód, dla którego chciałabym wystąpić w Opolu" - skomentowała Rodowicz w rozmowie z Plejadą.
Justyna Steczkowska komentuje swoją nieobecność na festiwalu w Opolu
Justyna Steczkowska, która również nie wystąpi na tegorocznym festiwalu, wypowiedziała się na ten temat ze zrozumieniem dla decyzji organizatorów.
"Jest tylu wspaniałych artystów w Polsce, że to zupełnie oczywiste, że nie wszyscy w tym samym czasie mogą wystąpić na jednym festiwalu. Nie doszukiwałabym się tutaj złych intencji i blokowania artystów. Nadal uważam, że Festiwal w Opolu jest świętem polskiej piosenki bez względu na wszystko i nadal i cieszy wielu ludzi" - tłumaczyła w rozmowie z Pudelkiem.
Z pewnością tegoroczne wydanie Opola będzie pod szczególnym nadzorem mediów i publiczności, którzy z uwagą będą obserwować, jak nowa formuła wpłynie na dalsze losy festiwalu.