Wpadka podczas finału Eurowizji! Doszło do zaskakującej sytuacji. Co stało się potem?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Do zaskakującej sytuacji doszło podczas finału Eurowizji 2024. Zwycięzca Nemo w trakcie występu po ogłoszeniu wyników zniszczył statuetkę, którą dostał od Loreen. Co stało się potem? Na konferencji prasowej ujawniono, że Szwajcar otrzymał natychmiast drugie trofeum.
Eurowizja 2024 w Malmo dobiegła końca. Zwycięzcą został Nemo ze Szwajcarii. Na konto wokalisty trafiło łącznie 591 punktów - 226 od widzów i 365 od jurorów. Drugie miejsce zajął Chorwat Baby Lasagna, a na trzeciej lokacie znalazły się alyona alyona i Jerry Heil z Ukrainy.
Zaskakujące sceny zaraz po finale Eurowizji. Wpadkę zobaczyły miliony
Już po ogłoszeniu oficjalnych wyników Loreen przekazała statuetkę Nemo, a następnie prowadzące poprosiły o jeszcze jeden występ.
Widzowie ponownie usłyszeli utwór "The Code", a szalejący na scenie Nemo miał na sobie m.in. koronę wręczoną od Bambie Thug z Irlandii.
Zwycięzca biegał po scenie ze statuetką, a gdy usiadł z nią na podłodze, widzowie zobaczyli, jak ta rozpada się na dwie części. O zaskakującej sytuacji natychmiast poinformowały media na całym świecie.
Nemo zabiera głos po Eurowizji. Zapytano go o wpadkę w finale
Już na konferencji prasowej ze zwycięzcą dziennikarze wypytywali, co stało się z wręczoną statuetką. Błyskawicznie otrzymali odpowiedź.
"Złamałem kod, ale również statuetkę. Skaleczyłem też kciuka" - padło na konferencji, a Nemo pokazywał wszystkim zabandażowany palec. "Wszystko jest dobrze. Dali mi nową statuetkę, więc technicznie mam teraz dwie nagrody" - zakończył.