Michał Wiśniewski o Conchicie Wurst i Donatanie

Weteran eurowizyjnych festiwali Michał Wiśniewski komentuje ostatni Konkurs Piosenki.

Michał Wiśniewski (fot. MW Media) broni Conchity Wurst (fot. Getty Images/Ragnar Singsaas)
Michał Wiśniewski (fot. MW Media) broni Conchity Wurst (fot. Getty Images/Ragnar Singsaas) 

Przypomnijmy, że eurowizyjne zwycięstwo reprezentującej Austrię Conchity Wurst nie wszystkim przypadło do gustu. Głównie z powodu kontrowersyjnego image'u piosenkarki, która na scenie występuje w brodzie.

Michał Wiśniewski, który z zespołem Ich Troje dwukrotnie brał udział w Konkursach Piosenki Eurowizji, zaapelował o powściągliwość w komentarzach.

"Trzeba mieć odrobinę dystansu do siebie i Eurowizji" - czytamy u artysty na Facebooku.

"Każdy ma w sobie Conchitę na swój sposób. Stańcie przed lustrem i patrząc sobie szczerze w oczy, zadajcie sobie pytanie: Ile razy udało mi się coś spier***?" - napisał Michał Wiśniewski.

Wokalista Ich Troje zaznaczył, że sam doskonale wie, co to znaczy być obiektem antypatii internautów.

"I żeby była jasność, mnie też hejtersi nie ominęli... Dzięki, bo dzięki nim byłem famous. Dystans" - czytamy.

Na koniec Michał Wiśniewski pogratulował eurowizyjnego wyniku Donatanowi i Cleo.

"14. miejsce nie świadczy o tym, że nie byliście zaj***ści. Byliście!" - napisał do producenta i wokalistki, która podczas Eurowizji zaśpiewała przebój "My Słowianie".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas