Kasia Moś przed Eurowizją: Bardzo bym chciała wejść do finału

Przypomnijmy, że Kasia Moś z piosenką "Flashlight" w polskich preselekcjach uzyskała najwyższe noty od składu jurorskiego, a w głosowaniu publiczności zajęła drugie miejsce. To sprawiło, że to właśnie ona będzie reprezentować Polskę podczas 62. Konkursu Piosenki Eurowizji.

Do tej pory Moś wystąpiła w Kijowie, Rydze, Londynie, Tel Awiwie, Amsterdamie, a 15 kwietnia pojawiła się na ostatniej, oficjalnej imprezie eurowizyjnej w Hiszpanii. Polka oraz inni wykonawcy zaśpiewali w Madrycie.

Przed 30-letnią wokalistką ostatnie przygotowania do występu w Kijowie.

"Bardzo bym chciała przejść do finału. Teraz psychicznie nastawiam się do tego, aby pozytywnie do tego podejść, żeby być pewnym na scenie" - opowiada Kasia Moś w "Dzień dobry TVN".

Towarzyszyć jej będzie brat Mateusz, który gra na skrzypcach.

Wiadomo już, że jedną ze scenicznych kreacji przygotowuje dla Polki firma Mario Menezi.

Ostatnie notowania bukmacherów przewidują, że Kasia Moś może mieć problem z awansem do finału Eurowizji.

"Wierzę w to, że wszystkie osoby, które tam będą ze mną sprawią, że będę się tam dobrze i pewnie czuła, że wyjdę na scenę i zaśpiewam najlepiej na miarę swoich możliwości, i że Polacy będą ze mnie dumni i ja będę z siebie dumna" - podkreśla Kasia Moś.

Tegoroczna edycja Eurowizji odbędzie się w dniach 9-13 maja w Kijowie na Ukrainie. Półfinały zaplanowane zostały na 9 i 11 maja (Polska wystąpi w pierwszym jako 11.), a 13 maja widzowie obejrzą koncert finałowy.