To tam Bednarek ucieka, aby odpocząć od ludzi. "Zielono, cicho, spokojnie"

Kamil Bednarek nie może narzekać na brak fanów i popularności. W rozmowie z Interią, wokalista zdradził nam, gdzie ucieka, aby tymczasowo odpocząć od sławy i podładować baterię. Ponadto wokalista zdradził nam, jakie są jego najbliższe plany. Co szykuje polski gwiazdor?

Kamil Bednarek zdradził nam, gdzie ucieka od miejskiego zgiełku
Kamil Bednarek zdradził nam, gdzie ucieka od miejskiego zgiełkuVIPHOTOEast News

Kamil Bednarek był jedną z gwiazd Earth Festival w Uniejowie. Wokalista w rozmowie z Interia zdradził, gdzie w Polsce jest jego ulubione miejsce, do którego jedzie naładować baterię i na chwilę odpocząć od obowiązków i miejskiego zgiełku.

- Wiesz co, jest taka mała miejscowość niedaleko mojej babci pod Lublinem. Tam jest z osiem domów, nie ma latarni, więc jak jest na przykład sierpień i jest ciemno, to widać, jak spadają gwiazdy i widać drogę mleczną. Przepięknie tam jest - zielono, spokojnie, cicho - mówił.

Co planuje Kamil Bednarek? Znamy jego najbliższe plany!

Ostatnie miesiące dla Kamila Bednarka to przede wszystkim zaangażowanie w projekt Ambasadorzy Rozrywki. Jego zwieńczeniem jest utwór "Całą noc", który utrzymany jest w klubowych klimatach.

- Lubię wychodzić ze strefy komfortu i czasami takie eksperymenty są dla mnie mocno rozwojowe, a też zrobiłem to ze względu na wiadomości, które dostałem od fanów. Dostałem mnóstwo próśb na temat tej piosenki. Ja ją oczywiście trochę poprzerabiałem i poszło to bardziej w EDM niż disco. Mieliśmy też sporo zabawy przy klipie - komentował, jednocześnie dodając, że być może czas wrócić do muzyki reggae.

Zanim jednak Bednarek wróci do studia, zamierza ruszyć w specjalną trasę koncertową pt. "Cztery twarze życia".

- Teraz pracuję nad takim projektem "Cztery twarze życia", jest to trochę więcej niż koncert. Żeby tak w skrócie... Przyjdziesz na ten koncert, posłuchasz i wyjdziesz z taką świadomością, że nawet jeśli popełniasz błędy w swoim życiu, to wszystko jest po coś. Startujemy we wrześniu, 14 września w Opolu, a potem październik. Bądźcie z nami  - opowiadał.

Kamil Bednarek i Stanisław Karpiel-Bułecka. Zaskakujący duet stał się faktem!

- My ze Staszkiem znamy się ładnych parę lat. To tak wisiało w powietrzu cały czas. "Dawaj, coś zrobimy", "Dawaj coś zrobimy". I w końcu Staszek zadzwonił i zapytał. O mały włos i by się nie udało, bo on już zamykał płytę, a ja byłem w rozjazdach i nie miałem jak wejść do studia. Na szczęście mój bardzo dobry ziomal Maciek Mąka udostępnił mi swoje studio i udało się dograć. Trzymam mocno kciuki za Staszka i za jego płytę - stwierdził.

Kamil Bednarek zdradza plany na najbliższe miesiące. Wiadomo, co szykuje!Daniel KiełbasaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas