Tak Brzmi Miasto 2022: Czy polska muzyka potrzebuje showcase'ów?

Tak Brzmi Miasto to wydarzenie skierowane do młodych muzyków, menedżerów, organizatorów festiwali, dziennikarzy muzycznych i pracowników firm fonograficznych. A co o całym zamieszaniu i formie showcase'u myślą uczestnicy?

Tak Brzmi Miasto 2022 odbyło się w dniach 12-13 listopada
Tak Brzmi Miasto 2022 odbyło się w dniach 12-13 listopadamateriały prasowe

"Tak Brzmi Miasto 2022 to wydarzenie obowiązkowe dla wszystkich, którzy myślą o graniu live albo chcą rozwinąć karierę koncertową swojego zespołu. Jesienią w Krakowie ożywimy festiwalowe kontakty i zrobimy restart branży muzyki 'na żywo' po pandemicznym wyhamowaniu. Zgromadzimy w jednym miejscu muzyków, managerów, bookerów, road managerów, realizatorów i wszystkich związanych z branżą 'live'" - tak imprezę zapowiadali organizatorzy.

W trakcie konferencji odbyły się takie panele, jak: "Jak się dostać na festiwal?", "Jak zrobić porządny soundcheck w kwadrans?" czy "Stranger Things - najbardziej nietypowe festiwale na świecie". Wieczorem z kolei w trzech krakowskich klubach zagrali: Kathia, Tańka Szafraniec, NiemocMentally Blind, zimbru, shama, Kowalczyk x Serca, Panilas, Klawo i IKSY.

Czym właściwie jest showcase?

Showcase to w skrócie połączenie konferencji branżowej z koncertami. Czym różni się od zwykłego festiwalu? Tym, że na showcase'owych scenach nie znajdziecie raczej wielkich nazwisk, tylko muzyków, którzy dopiero chcą na poważnie wejść do środowiska. Wśród uczestników też nie ma zazwyczaj ludzi "z zewnątrz".

Po co robić taką, w zasadzie, zamkniętą, branżową imprezę? Dla zespołów to szansa zdobycia ogromnej wiedzy, złapania przydatnych kontaktów i zaprezentowania się na scenie przed publicznością, którą na początku drogi prawdopodobnie trudno byłoby im samodzielnie zebrać. Dla dziennikarzy i bookerów to z kolei dobre miejsce do odkrycia "młodych zdolnych".

Tak Brzmi Miasto: "Platforma do komunikacji i wymiany myśli"

Tak Brzmi Miasto odbyło się już dziewięć razy i zdążyło na stałe zapisać się w muzycznym kalendarzu. "Najbardziej podoba mi się to, że początkujący muzyk albo ktoś, kto dopiero zaczyna karierę, zaczyna kminić, jak działa branża, ma opcję poznać ludzi, którzy są w podobnym punkcie, często mają te same pytania i te same wątpliwości. Zwykle ludzie, którzy trafiają na TBM, to są ludzie, którym zależy, którzy są ambitni i chcą rozwijać swoje projekty. Super, że jest taka platforma do komunikacji i wymiany myśli. Można też poznać dużo osób, z którymi później się współpracuje" - mówi Artur, muzyk zespołów Klawo i aleph א.

"Co jest najlepsze w TBM? Ludzie. Możliwość wymiany myśli i doświadczeń" - twierdzą IKSY, a Panilas rozwija: "Możliwość spotykania się i poznawania ludzi, dowiadywania się, co robią, słuchania koncertów zespołów, których mój algorytm Spotify pewnie by mi nie podpowiedział. Tutaj jest możliwość posłuchać bardzo różnej muzyki".

"W Tak Brzmi Miasto cenimy swobodną atmosferę i brak nadęcia. W czasie festiwalu można bezproblemowo zagadać do różnych muzyków, dziennikarzy i bookerów i nawiązać ciekawe znajomości. Dobrym rozwiązaniem było umiejscowienie festiwalu w bliskich sobie miejscach na Kazimierzu, dzięki czemu nawigacja była prosta i można było załapać się na większość wydarzeń bez nerwów" - dodają z kolei muzycy grupy Niemoc.

Czy potrzeba więcej showcase'ów w Polsce?

Choć polska branża miała kilka podejść do showcase'ów, ten sektor wciąż nie jest zbyt rozwinięty. Spring Break zamilkło, choć teraz z hasłem "Make spring great again" próbuje się odrodzić jako Next Fest. W tym roku mieliśmy też pierwszą odsłonę Great September, choć właściwie po zmianie terminu był to Great October. Czy potrzeba ich więcej?

"Uważamy, że takich showcase'ów powinno być więcej, ponieważ dzięki nim jesteśmy w stanie dowiedzieć się więcej i być na bieżąco z aktualną sytuacją na rynku muzycznym, a także budować relacje, które są niezbędne i na których branża muzyczna się opiera" - mówią IKSY.

"Wydaje nam się, że w showcase'ach bardziej niż ilość liczy się jakość. Jeden dobry showcase może branży muzycznej pomóc dużo bardziej, niż kilka niewielkich, słabo rozpromowanych imprez. Na pewno takie wydarzenia pozwalają na trochę szersze i pełniejsze spojrzenie na polską scenę niż konwencjonalne festiwale, które ostatnio w dużej mierze powielają występy tych samych artystów" - twierdzi natomiast Niemoc.

Tak że zdania rabinów są podzielone. Ja jednak konsekwentnie będę upierać się przy swoim: showcase'y jak Tak Brzmi Miasto to coś, czego potrzebuje branża muzyczna. Żadna inna impreza nie pozwala na ucięcie sobie tylu smalltalków, które potem przeradzają się we współpracę.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas