Rosalie. wyruszy na podbój list przebojów? Oby!
Życzyłbym sobie, aby utwory z EP-ki "Enuff" wkrótce można było usłyszeć na falach największych polskich rozgłośni. Oczywiście o ile moje marzenie jest raczej trudne do spełnienia, tak kariera Rosalie. i wyrośnięcie przez nią na ważną personę polskiej alternatywy, jest dużo bardziej prawdopodobne.
- Tworzę R&B, którego jest u nas tak niewiele. W swoje piosenki wplatam też muzykę elektroniczną z odrobiną soulu i hip hopu, co myślę, że tworzy ciekawe połączenie - tak swoją twórczość wiosną tego roku opisywała pochodząca z Berlina, ale obecnie mocno związana z Poznaniem, Rosalie.
Dodajmy tylko, że jest również wykształcona muzycznie (klasa fortepianu), co jak sama przyznaje, pomaga jej w tworzeniu własnych utworów.
O dziewczynie głośno zrobiło się już zaraz po premierze jej dwóch singli - "This Thing Called Love" oraz "Do It Right". Muzykę do obu numerów stworzył Mateusz Gudel, producent lepiej znany jako Brat Jordah, członek grup Małe Miasta oraz Flaszki i Szlugi.
To właśnie młody twórca sprawił, że o Rosalie. zaczęło się mówić coraz więcej.
- Poznaliśmy się dzięki wspólnym znajomym. Ja szukałam akurat producenta, który pomoże mi w pierwszych utworach. Ta współpraca zrodziła się bardzo naturalnie. Szybko złapaliśmy wspólny język, dużo się też od niego nauczyłam - opowiadała wokalistka i tekściarka.
Zobacz również:
Gudel nie tylko wsparł muzycznie Rosalie., ale potrafił jej talentem zainteresować swoich współpracowników. Młoda Polka trafiła więc na płyty Abla (śpiewającą po polsku słyszmy ją w refrenie "X0" na płycie "Hannibal") oraz Flaszek i Szlugów, gdzie Gudel i jego brat (Król Świata) zaprosili ją do utworu "Życie zajebiste". Zresztą Abel w wywiadzie dla Interii komplementował dziewczynę, wieszcząc jej świetlaną przyszłość.
Dla Rosalie. współpraca z raperami była możliwością otworzenia się na kolejnych słuchaczy, ale i możliwością spełnienia marzeń. Nadzieja polskiego R&B wśród swoich ulubionych wykonawców wymienia m.in. Aaliyah, TLC, Kelelę i Banks.
Ważnym momentem dla Rosalie. był jej koncert na tegorocznym Spring Breaku. Sama wokalistka miała nadzieję, że zostanie dostrzeżona. Tak też się stało. W kolejnych miesiącach zobaczyliśmy ją m.in. na Open'erze i Europejskich Targach Muzycznych. Wzięła również udział w live sesji w ramach Sofar Sounds Warsaw.
Zobacz również:
"Właścicielka uwodzącego wokalu, która z dużą łatwością łączy muzykę R&B z dawką elektroniki, soulu i hip hopu" - pisaliśmy w trakcie Spring Break.
Niedługo potem Rosalie. zaczęła zapowiadać swoją EP-kę "Enuff", której motywem przewodnim było miasto.
W trakcie naszej rozmowy na Open'erze zdradziła również, że tym razem oprócz Gudela usłyszymy ją razem z innym producentami. Na EP-ce usłyszeliśmy produkcję Mentalcuta, MIN t, Jordaha i Lux Familiara.
Na płycie wsparł ją również Michał Wiraszko z Much, który miał swój udział w tekstach utworów "Trudno" i "Pozwól". Masteringiem i zmiksowaniem materiału zajął się Kwazar.
Pierwsze recenzje EP-ki okazały się niezwykle pozytywne. Pojawiły się nawet opinie, że Rosalie. jest żywym przykładem na to, że w Polsce dobre R&B ma rację bytu. Trudno się z nimi nie zgodzić. Wokalistka świetnie operuje swoim głosem, umiejętnie dostosowując go do wcale niełatwych podkładów, które zaserwowali jej współpracujący z nią producenci. Problemu artystce nie sprawia zarówno angielski i polski tekst, a numer "Pozwól" już teraz powinien brzmieć na falach rodzimych radiostacji.
Jeżeli komuś mało głosu Rosalie. to może znaleźć go również na płycie Duita "Now I'm Here"" (numer "Touch") oraz na nadchodzącej składance Flirtini "Heartbreaks & Promises vol.3", gdzie wspomogą ją Małe Miasta.
Kwestią czasu jest to, że o młodą dziewczynę zaczną pytać największe wytwórnie w kraju. I bardzo dobrze, bo taki talent powinien trafić do jak najszerszego grona odbiorców. Pozostaje pytanie, czy ci zainteresują się muzyką, która jest nieco bardziej wymagająca od popowych kompozycji?
