Raperzy i producenci o 2015 roku, część 5: Sensi i DJ Kebs

DJ Kebs, czyli jeden z najciekawszych producentów na polskiej scenie. Jest również członkiem HiFi Bandy.

Sensi to częstochowski raper związany m.in. z projektami Hurragun oraz Viape. W 2014 roku nagrał płytę z DJ-em Epromem "Boom Bap Boogie".

Wspólnie DJ Kebs i Sensi tworzą projekt APP, który w tym roku wydał EP-kę "APP1EP".

DJ Kebs: O.S.T.R - "Podróż zwana życiem"

Sensi: donGuralesko - "Magnum Ignotum (preludium)". Szczerze przyznam, że był czas, w którym wszystko co wydawał Gural wydawało mi się dość schematyczne i wtórne. "Magnum Ignotum (preludium)" pokazało mi, że żadnego prawdziwego artysty nie należy skreślać. Poznański raper na pewno jest takim artystą. Dopiero po przesłuchaniu jego ostatniego albumu doceniłem w pełni kunszt i wielowymiarowość tekstów Gurala. Dodajmy do tego świetne bity i bardzo ładne klipy i mamy płytę roku.

Zobacz klip "Reflektory":

DJ Kebs: Kendrick Lamar - "To Pimp a Butterfly"

Sensi: Joey Badass - "B4.DA.$$". Ta płyta zabrała mnie w piękną sentymentalną podróż po klasycznych rapowych brzmieniach, których jestem fanem. Nie znaczy to, że album jest wtórny. Wreszcie ktoś pokazał, że da się robić ciekawy, "truskulowy" rap, który nie jest po prostu kolejną kopią, czy czymś co ma brzmieć jak w latach 90-tych. Pozycja obowiązkowa.

Zobacz klip "King Kunta":

DJ Kebs: Hades - "Sumo Rap"

Sensi: O.S.T.R. - "Rise of the Sun f. Cadillac Dale". Świetny singel. Zarówno rapowo jak i muzycznie pozamiatane po całości. Ten numer ma w sobie tyle pozytywnej energii, że uśmiech pojawia się na mojej twarzy za każdym razem kiedy go słyszę.

Zobacz klip "Rise of the Sun":

DJ Kebs: Kendrick Lamar - "Alright"

Sensi: Skepta - "Shutdown". Nie chcę tego w żaden sposób motywować. Nie wiem, co mógłbym powiedzieć poza tym, że odkąd ten utwór się pojawił, zagościł na stałe w moim odtwarzaczu.

Zobacz klip "Alright":

DJ Kebs: Syny

Sensi: Taco Hemingway. Taco przetłumaczył rap na język popkultury. Zapewne wynika to z tego, że on sam nie jest ultra hiphopowcem. Nie zmienia to faktu, że przyszedł i wziął wszystko, co było do wzięcia. Tak jak kiedyś Małpa. Z tym, że zasięg Taco jest o wiele większy.

Zobacz klip "6 zer":