Reklama

R. Kelly: Kariera w cieniu głośnego procesu

W latach 90., m.in. za sprawą przeboju "I Believe I Can Fly”, znalazł się na szczycie. Pasma jego komercyjnych sukcesów nie zatrzymał nawet głośny proces, w którym R. Kelly był oskarżony o seks z nieletnimi i posiadanie materiałów pedofilskich. W tym roku gwiazdor świętuje 50. urodziny.

W latach 90., m.in. za sprawą przeboju "I Believe I Can Fly”, znalazł się na szczycie. Pasma jego komercyjnych sukcesów nie zatrzymał nawet głośny proces, w którym R. Kelly był oskarżony o seks z nieletnimi i posiadanie materiałów pedofilskich. W tym roku gwiazdor świętuje 50. urodziny.
R. Kelly od zawsze lubił otaczać się pięknymi kobietami /Robin Marchant /Getty Images

Robert Kelly urodził się 8 stycznia 1967 roku. Początki jego kariery związane są z grupą MGM i występem w programie "Big Break". To dzięki niemu zdobył fundusze na rozwój swojej pasji.

W latach 90. podpisał profesjonalny kontrakt z Tavdash Records, jednak krótko po wydaniu pierwszego singla rozstał się z formacją MGM. Długo nie zagrzał również miejsca w Public Announcement. Po odejściu z tej grupy R. Kelly postawił na solową karierę.

Debiut wokalisty "12 Play" ukazał się w 1993 roku i zawierał przebój "Bump N’ Grid". Numer spędził 12 tygodni na liście najpopularniejszych przebojów magazynu "Billboard". W 1994 roku Kelly odnalazł się w nieco innej roli. Wyprodukował płytę wschodzącej gwiazdy R&B Aaliyah. Niemal w tym samym czasie został oskarżony o wzięcie ślubu z piosenkarką, która w tym czasie miała mieć zaledwie 15 lat. Atmosfera skandalu wokół Kelly’ego i Aaliyah oczyściła się dopiero kilka lat później po tym, jak w stacji MTV piosenkarka stanowczo zaprzeczyła, że brała ślub.

Reklama

Lata 90. to dla Kelly’ego pasmo sukcesów. Do współpracy w tym czasie zaprosili go m.in. Michael Jackson, Toni Braxton, Maxwell i Kelly Price. Zresztą jako producent Kelly był również doceniany i w późniejszych latach. Wtedy do pomocy w nagrań zapraszali go m.in. Britney Spears, Whitney Houston, Jennifer Lopez i Ciara.

W 1996 roku R. Kelly stworzył swój największy przebój, czyli "I Believe I Can Fly", który wykorzystany został w filmie "Kosmiczny mecz". Numer powstał na prośbę Michaela Jordana i przyniósł Kelly’emu trzy statuetki Grammy. Rok później twórca stworzył numer do filmu "Batman i Robin" ("Gotham City").

Świetne wyniki sprzedażowe notowały również kolejne płyty Kelly’ego. Album "R. Kelly" rozszedł się w nakładzie ponad 6 mln egzemplarzy na całym świecie. Jeszcze lepiej prezentowały się wyniki płyty "R." (12 mln egzemplarzy).

Kolejne wydawnictwa muzyka wcale nie sprzedawały się gorzej. Wydane w 2000 "TP-2.com" pokryło się w USA czterokrotną platyną. "Chocolate Factory" sprzedało się na świecie w "zaledwie" 5 milionach kopii.

Do tej pory R. Kelly nagrał 14 albumów, z czego najgorszą sprzedaż zaliczył ten ostatni, "The Buffett" z 2015 roku, który rozszedł się w nakładzie 140 tys. egzemplarzy w USA.

Popularności Kelly’ego nie zaszkodziła nawet gigantyczna afera (chociaż nieco nadszarpnęła jego wizerunek), w trakcie której postawiono mu 21 zarzutów. W 2002 roku gwiazdora oskarżono o seks z 13-latką, nagrywanie aktu seksualnego i posiadanie dziecięcej pornografii.

W 2008 roku ruszył proces muzyka. Mimo kilkuset stron oskarżenia R. Kelly został oczyszczony z wszystkich zarzutów. Sąd ustalił również, że główny dowód w sprawie - nagranie wideo - został zdobyte w sposób nielegalny. Do dziś niektórzy są przekonani, że R. Kelly został uniewinniony dzięki hojnym datkom dla ofiar i ich rodzin.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: r. kelly | R.Kelly
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy