"Znałem tego gościa i wiem, że nie chciał umrzeć" - tak reżyser i fotograf Danny Clinch mówił o Shannonie Hoonie. Wokalista grupy Blind Melon zmarł dokładnie 20 lat temu, 21 października 1995 roku w wieku zaledwie 28 lat.
Shannon Hoon (w środku) w czasach najwiekszej chwały Blind MelonOficjalna strona zespołu
"To dla nas kompletny, druzgocący szok" - mówił po niespodziewanej śmierci Shannona Hoona Chris Jones, menedżer Blind Melon. "Walczył z uzależnieniem od narkotyków - sam dwukrotnie skierowałem go na odwyk - ale ciężko oceniać jak daleko ktoś w to zabrnął" - wspominał.
"A Devil on One Shoulder and an Angel on the Other: The Story of Shannon Hoon and Blind Melon", czyli "Z diabłem na jednym ramieniu i aniołem na drugim: Historia Shannona Hoona i Blind Melon" - taki tytuł nosi wydana w 2008 roku biografia wokalisty autorstwa Grega Prato.
Diabeł nałogu sprawił, że 21 października 1995 roku Shannon Hoon został znaleziony martwy przez inżyniera dźwięku w busie zespołu w Nowym Orleanie. Lyle Eaves miał obudzić Hoona na próbę przed koncertem w tym mieście. Przyczyną śmierci muzyka było atak serca spowodowany przedawkowaniem kokainy.
A wydawało się, że w życiu Shannona w końcu wszystko zaczęło się układać. Wokalista w połowie roku udał się na odwyk, bo jego dziewczyna spodziewała się dziecka. W lipcu urodziła się ich córka Nico Blue. Miesiąc później wraz ze swoim zespołem ruszył w trasę promującą właśnie wydaną drugą płytę "Soup", która miała umocnić status uzyskany za sprawą świetnie przyjętego debiutu "Blind Melon" (1992). Wokalista najwyraźniej jednak zdawał sobie sprawę, że nie udało mu się pogonić diabła, bo na trasę zabrał terapeutę. Ten jednak został wkrótce zwolniony, nie mogąc sobie poradzić z powrotem Shannona do nałogu. Planowana na 1,5 roku trasa Blind Melon po śmierci Hoona została oczywiście przerwana.
Wspomniany album "Blind Melon" sprawił, że formacja - na dość krótką chwilę - awansowała do czołówki amerykańskiego alternatywnego rocka. Jeszcze przed premierą płyty zespół zaliczył trasę przed Soundgarden, a Hoon pojawił się na bestsellerowych płytach "Use Your Illusion I & II" (utwory "Don't Cry" i "The Garden") Guns N'Roses, na czele której stał jego przyjaciel z młodych lat Axl Rose. Katapultą do sławy był mocno promowany przez MTV teledysk do singla "No Rain", w którym występuje przebrana za pszczółkę dziewczynka (w tej roli Heather DeLoach). Na taki pomysł wpadł reżyser klipu Samuel Bayer (ten od pamiętnego "Smells Like Teen Spirit" Nirvany), który postanowił nawiązać do okładki płyty, na której widniało zdjęcie ubranej w strój pszczółki młodszej siostry Glena Grahama, perkusisty Blind Melon.
Zobacz teledysk "No Rain" Blind Melon:
Zespół załapał się też na falę rosnącej popularności nurtu grunge (produkcją zajął się Rick Parashar, mający na koncie m.in. "Ten" Pearl Jam), choć muzycznie bliżej mu było do ostrzejszego rocka podlanego folkowo-południowymi brzmieniami, bardziej w stylu lat 60. i 70. Ostatecznie "Blind Melon" w samych Stanach Zjednoczonych pokrył się czterokrotną platyną (ponad 2 mln egzemplarzy), docierając ostatecznie do 3. miejsca na liście przebojów. Grupa zagrała na festiwalu Woodstock 1994, koncertując też u boku m.in. The Rolling Stones, Neila Younga i zaprzyjaźnionych Guns N'Roses.
Wiosną 2015 roku wspomniany na początku Danny Clinch zebrał w jednym z serwisów crowdfundingowych ponad 100 tysięcy dolarów na film dokumentalny o Shannonie Hoonie. Przez ostatnie pięć lat swojego życia wokalista nakręcił ponad 200 godzin materiału, który teraz jego przyjaciele chcą pokazać, by przypomnieć jego postać i twórczość. "Filmował się cały czas, w chwilach triumfu i rozpaczy" - mówią.
"Ten dokument jest niesamowicie osobisty. To zaszczyt, że mamy wasze wsparcie, by dokończyć wizję Hoona i móc podzielić się z wami jego pracą, życiem i dorobkiem" - dodają twórcy zaangażowani w internetową kampanię. Dokument przygotowywany przez Danny'ego Clincha ma być gotowy na wiosnę 2016 r.
Reżyser i fotograf ma na koncie współpracę z m.in. Bruce'em Springsteenem, Johnem Mayerem, Willie Nelsonem, Tomem Waitsem, Johnem Legendem i Dave Matthews Band. Nakręcił też filmy "Immagine in Cornice" z Pearl Jam i "Skin & Bones" z Foo Fighters.
A co stało się z Blind Melon po śmierci Shannona Hoona? Początkowo muzycy chcieli kontynuować działalność pod starym szyldem, ale nie udało im się znaleźć odpowiedniego frontmana. Jeszcze w 1996 r. wydali płytę "Nico" (tytuł wzięty od imienia córki zmarłego wokalisty) zawierającą odrzuty i demówki z sesji do "Soup", a także covery Johna Lennona i Steppenwolf. Zyski ze sprzedaży tego wydawnictwa przekazano na program pomagający muzykom uzależnionym od alkoholu i narkotyków.
W połowie 2006 roku zespół oficjalnie powrócił z Travisem Warrenem za mikrofonem, a niespełna dwa lata później ukazała się nowa płyta "For My Friends", jednak w trakcie trasy promującej nowy wokalista opuścił Blind Melon. Jesienią 2010 r. Warren ponownie pojawił się w składzie grupy, ale nikt już nie ma złudzeń, że grupa znów ma szansę zamieszać na rockowej scenie.
Udźwignąć ciężar zmarłej legendy
5 kwietnia 2002 roku zmarł Layne Staley, jedna z legend tak silnej wówczas sceny grunge. Przyczyną śmierci wokalisty Alice In Chains i Mad Season było przedawkowanie narkotyków: kokainy i heroiny, od której uzależnił się we wczesnych latach 90. Ciało 34-letniego muzyka znaleziono dopiero 19 kwietnia w jego mieszkaniu w Seattle. "To było jak najdłuższe samobójstwo na świecie" - wspominał zdruzgotany Sean Kinney, perkusista Alice In Chains Frank MicelottaGetty Images
"Gdy Freddie zmarł, nie bardzo wiedzieliśmy, co mamy robić. Pomyśleliśmy, że powinniśmy dać sobie spokój. Zakończyć działalność Queen" - po latach mówił perkusista Roger Taylor. Jednak on wraz z gitarzystą Brianem Mayem (basista John Deacon wycofał się z muzycznego biznesu, dystansując się od poczynań kolegów) postanowił kontynuować działalność. Nie licząc okazjonalnych występów (z m.in. George'em Michaelem i Eltonem Johnem) zespół na dobre powrócił w 2004 roku pod szyldem Queen + Paul Rodgers. Obdarzony mocnym głosem wokalista znany z Free i Bad Company zdaniem wielu nie pasował do stylistyki grupy i po pięciu latach obie strony rozeszły się. Wówczas May i Taylor trafili na Adama Lamberta, finalisty "American Idol". Na dobre koncertowa działalność Queen + Adam Lambert rozpoczęła się wiosną 2012 r. "Kocham go [Freddiego] tak samo jak wy. Moim celem jest uczczenie wspaniałej muzyki Queen, chcę sprawić, abyście przypomnieli sobie, dlaczego ona jest u was na pierwszym miejscu" - wielokrotnie mówił Adam Lambert, kierując swe słowa szczególnie do tych najbardziej ortodoksyjnych fanów Queen.fot. Bartosz Nowicki
Na pełną reaktywację Lynyrd Skynyrd przyszło poczekać aż do 1987 r. Za mikrofonem fani zobaczyli Johnny'ego Van Zanta, młodszego brata Ronniego. Obecnie jedynym członkiem pochodzącym z oryginalnego składu jest gitarzysta Gary Rossingtonfot. Bartosz Nowicki
5 października 2010 roku w Newadzie (USA) śmierć poniósł Steve Lee, 47-letni wokalista hardrockowej grupy Gotthard ze Szwajcarii. Muzyk, wraz z grupą innych motocyklistów (wśród nich była jego partnerka Brigitte Voss-Balzarini i Marc Lynn, basista Gotthard), zatrzymał się na poboczu drogi z powodu padającego deszczu. W trudnych warunkach drogowych przejeżdżający obok ciągnik siodłowy wpadł w poślizg i uderzył w pięć zaparkowanych motocykli. Jeden z nich potrącił Steve'a Lee. Mimo udzielonej mu pomocy przez wezwanych ratowników nie udało się uratować życia wokalistyOficjalna strona zespołu
Blind Melon powrócił na scenę w 2006 roku z Travisem Warrenem (Rain Fur Rent) w roli wokalisty. "Początkowo byłem sceptyczny wobec tego pomysłu, ale zdecydowaliśmy się spotkać razem i po prostu pograć. Uznaliśmy, że to będzie dobra zabawa" - opowiadał Roger Stevens, założyciel grupy, grający na gitarze i pianinie. W kwietniu 2008 r. zespół wydał swój ostatni album "For My Friends", ale pół roku później Travis Warren postanowił odejść. Dwa lata później powrócił do składuBrad BarketGetty Images
Grupa Alice In Chains reaktywowała się w 2006 roku. Za mikrofonem stanął William DuVall, znany z formacji Jerry'ego Cantrella, gitarzysty Alice In Chains. Razem z DuVallem zespół nagrał do tej pory dwie studyjne płyty: "Black Gives Way to Blue" (2009) i "The Devil Put Dinosaurs Here" (2013)Christian PetersenGetty Images
Śmierć Phila Lynotta nie przerwała legendy Thin Lizzy - na początku lat 90. powstało kilka projektów ku pamięci zmarłego lidera z udziałem muzyków irlandzkiej formacji. W 1996 roku doszło do pełnej reaktywacji zespołu na czele którego stanął gitarzysta John Sykes (objął także funkcję głównego wokalisty). Po kolejnym zawieszeniu działalności grupa powróciła w maju 2010 r. w odnowionym składzie: zabrakło wprawdzie Sykesa, lecz na pokład znów wrócili Brian Downey (perkusja) i Darren Wharton (klawisze); jedynym łącznikiem licznych inkarnacji pozostał gitarzysta Scott Gorham. Obowiązki wokalisty przejął Ricky Warwick, frontman brytyjskiej grupy The Almighty (na zdjęciu). Nie chcąc wydawać nowego materiału pod szyldem Thin Lizzy muzycy w 2012 r. powołali do życia grupę Black Star Riders. "To kolejny krok w rozwoju historii Thin Lizzy" - tłumaczyliPaul KaneGetty Images
Po śmierci Michaela Hutchence'a INXS kontynuował działalność (początkowo z Terence'em Trentem D'Arbym). W latach 2000-03 za mikrofonem stał Jon Stevens. Dwa lata później jego następcę wyłoniono w reality show "Rock Star: INXS" - został nim Kanadyjczyk J.D. Fortune (na zdjęciu). To z nim w składzie zarejestrowano ostatni album INXS z premierowym materiałem - "Switch" (2005). J.D Fortune z zespołem na dobre rozstał się jesienią 2011 r. Zastąpił go pochodzący z Irlandii Północnej Ciaran Gribbin. Z jego udziałem powstało kilka nowych piosenek, ale grupa INXS w listopadzie 2012 r. zagrała ostatni koncert w 35-letniej karierzeIan HitchcockGetty Images
W 2002 roku gitarzysta Robbie Krieger i klawiszowiec Ray Manzarek (oryginalni członkowie The Doors) powołali do życia grupę The Doors of the 21st Century. Jej wokalistą został Ian Astbury, frontman The Cult. Wielu fanów Jima Morrisona (a także John Densmore, perkusista The Doors) uważało pomysł reaktywacji za świętokradztwo. Densmore nawet wywalczył sądową zmianę nazwy nowego projektu - początkowo zespół funkcjonował jako D21C, potem jako Riders of the Storm. Ian Astbury odszedł w 2007 roku, a miejsca za mikrofonem zajmowali kolejno: Brett Scallions, Milijenko Matijevic i Dave Brock. Działalność Riders of the Storm zakończyła śmierć Raya Manzarka w 2013 r.Matthew PeytonGetty Images
The Doors w 1968 roku - Jim Morrison drugi z prawej Wokalista legendarnej grupy zmarł 3 lipca 1971 roku w łazience wynajmowanego apartamentu w Paryżu na skutek ataku serca. Tyle mówi oficjalna wersja, która od ponad 40 lat regularnie jest podważana. Dodatkowo media zaliczyły Morrisona do osławionego Klubu 27, który tworzą rockmani zmarli w wieku 27 lat, często w tragicznych i nie do końca wyjaśnionych okolicznościachCentralpress / Hulton ArchiveGetty Images
4 stycznia 1986 roku w szpitalu Salisbury zmarł Phil Lynott, wokalista i basista grupy Thin Lizzy. Walka o jego życie trwała 11 dni, niestety okazało się, że młody organizm nie poradził sobie z zapaleniem płuc i niewydolnością serca. Kłopoty zdrowotne (miał także chore nerki i wątrobę) spowodowane były nadużywaniem alkoholu i narkotyków. "Te dzieciaki powinny go kochać, ale nie jego styl życia. Narkotyki zabijają człowieka i nie chcę, aby inne matki cierpiały tak jak ja. Wypłakałam rzekę łez, a na świecie jest wiele matek, które też tego doświadczyły" - powiedziała Philomena Lynott dziennikarzom w 15. rocznicę śmierci synaEvening Standard / Hulton ArchiveGetty Images
Następcą Williamsa w Drowning Pool w 2003 roku został Jason "Gong" Jones (na zdjęciu), jednak z zespołem nagrał tylko jedną płytę - "Desensitized". Kolejnym wokalistą został Ryan McCombs (2005-2011), którego zastąpił Jasen MorenoScott GriesGetty Images
Freddie Mercury (Queen) zmarł 23 listopada 1991 roku w Londynie z powodu grzybiczego zapalenia płuc (do którego przyczynił się spadek odporności wywołany przez AIDS). O chorobie poinformowano oficjalnie dzień wcześniej Hulton ArchiveGetty Images
20 października 1977 roku podczas lotu na kolejny koncert w Luizjanie samolot z muzykami grupy Lynyrd Skynyrd na pokładzie rozbił się w lesie w pobliżu Gillsburg w stanie Mississippi. Podczas zderzenia z ziemią na miejscu katastrofy zginęli wokalista Ronnie Van Zant, gitarzysta Steve Gaines, jego siostra Cassie Gaines (wspierająca zespół w chórkach), asystent koncertowego menedżera Dean Kilpatric i obaj pilociHulton ArchiveGetty Images
14 sierpnia 2002 roku zmarł David Williams, frontman metalowego zespołu Drowning Pool. Jego koledzy znaleźli go martwego w autobusie, którym podróżowali w trakcie wielkiej trasy koncertowej Ozzfest. Przyczyną śmierci 30-latka była niezdiagnozowana wada kardiologiczna - przerost mięśnia sercowegoScott HarrisonGetty Images
22 listopada 1997 r. w pokoju hotelowym w Sydney znaleziono ciało Michaela Hutchence'a. 37-letni wokalista przygotowywał się wówczas do trasy swojej grupy INXS i jednocześnie czekał na decyzję brytyjskiego sądu, który miał wyrazić zgodę na przyjazd jej partnerki Pauli Yates i czwórki jej dzieci do Australii, na co nie zgadzał się Bob Geldof (były mąż Yates i ojciec ich trójki dzieci). Sfrustrowany wokalista tęsknił za swoją ukochaną i mającą niewiele ponad rok Tiger Lily (córka ze związku z Yates). Hutchence do rana pił alkohol w pokoju hotelowym z aktorką Kym Wilson i jej ówczesnym partnerem Andrew Reymentem. Tuż przed wyjściem pary z apartamentu, artysta miał prosić aktorkę i jej chłopaka, by z nim zostali na wypadek niekorzystnej decyzji sądu. Nad ranem do lidera INXS zadzwoniła Paula Yates, która przekazała mu, że rozstrzygnięcie sądu przesunięto na 17 grudnia i z tego powodu musi odwołać przylot do Australii. "Nie wiem, czy dam radę żyć bez widzenia się z Lily Taiger" - miał powiedzieć kochance podczas rozmowy. Zdenerwowany i pijany wokalista dwukrotnie przez telefon rozmawiał z Geldofem, prośbami i groźbami próbując namówić go do wyrażenia zgody na przylot dzieci do Australii. Te rozmowy jednak nic nie dały. Tuż przed południem pokojówka znalazła ciało nagiego wokalisty powieszonego na klamce drzwi. Oficjalnie śmierć zakwalifikowano jako samobójstwo, choć z taką przyczyną śmierci do dziś nie zgadza się wielu fanów - innego zdania była też Paula Yates IsopixEast News
Po śmierci Steve'a Lee jego koledzy z Gotthard podjęli decyzję, że będą kontynuować działalność pod tym szyldem. W 2011 r., niemal rok po tragedii ukazała się koncertowa płyta w hołdzie wokaliście - "Homegrown: Alive In Lugano", zawierająca jeden z ostatnich występów ze Stevem Lee. Do szwajcarskiej formacji zaczęły napływać oferty kandydatów na nowego wokalistę z całego świata. Następcą Lee wybrany został Nic Maeder, z którym zespół wydał płyty "Firebirth" (2012) i "Bang!" (2014)Wojciech StróżykReporter
AC/DC w 1976 roku - Bon Scott drugi z prawej. 19 lutego 1980 roku Bon Scott po jednej z mocno zakrapianych imprez w londyńskim klubie Music Machine zasnął w samochodzie, odprowadzony przez towarzysza Alistaira Kinneara. Po nocy Kinnear wrócił do auta, w którym znalazł wokalistę niedającego oznak życia. W szpitalu, do którego zawiózł Scotta, lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon rockmana. Przyczyną śmierci było zadławienie się wymiocinami na skutek zatrucia alkoholem. 33-letni wówczas frontman AC/DC słynął z mocno rozrywkowego trybu życia. "Spotkaliśmy wielu ludzi, piliśmy na umór i świetnie się bawiliśmy" - mówił rockmanMartyn Goddard / Rex FeaturesEast News
Śmierć charyzmatycznego wokalisty i lidera nie zawsze kończy karierę zespołu, choć następca musi wspiąć się na wyżyny, by zdobyć zaufanie fanów. Jak pokazuje historia, nie zdarza się to zbyt często, choć wielu próbuje. Ryszard Riedel (Dżem) - wokalista zmarł 30 lipca 1994 roku. Bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność serca, ale nie było tajemnicą to, że Rysiek zmagał się z narkotykowym nałogiem. Te problemy sprawiły, że niecałe trzy miesiące przed śmiercią Riedel tymczasowo został usunięty z DżemuMieczysław WłodarskiReporter
Życie Bogdana Łyszkiewicza zakończył tragiczny wypadek samochodowy, do którego doszło 23 czerwca 2000 roku koło miejscowości Rybitwy pod Płońskiem (na trasie Warszawa-Gdańsk). Śmierć spowodowała także zakończenie działalności dowodzonej przez niego grupy Chłopcy z Placu BroniMieczysław WłodarskiReporter
Następcą Riedla w Dżemie w 1994 roku został Jacek Dewódzki. Nagrał z zespołem trzy albumy studyjne ("Kilka zdartych płyt", "Pod wiatr", "Być albo mieć") oraz podwójne koncertowe wydawnictwo "Dżem w Operze". Na początku 2001 roku zespół ogłosił rozstanie z Dewódzkim, tłumacząc to "chęcią współpracy z nowym głosem". Na jego miejsce przyjęto Macieja Balcara, który śpiewa w Dżemie do dziśAKPA
Dokładnie 15 lat po śmierci Bogdana Łyszkiewicza reaktywowano zespół Chłopcy z Placu Broni. "Powracamy z inicjatywy dobrego serca i pozytywnych wibracji, jakie niosą utwory nieżyjącego lidera grupy" - mówi Franz Dreadhunter, występujący w grupie w latach 1990 - 2000. Nowym wokalistą został mający na koncie współpracę z Pudelsami Dariusz Litwińczuk Oficjalna strona zespołu
21 października 1995 roku wokalista Blind Melon Shannon Hooh został znaleziony martwy w Nowym Orleanie. Przyczyną śmierci muzyka było atak serca spowodowany przedawkowaniem narkotyków. Formacja odniosła spory sukces debiutanckim, imiennym albumem z 1992 roku, który w USA pokrył się czterokrotną platyną (przebój "No Rain")Oficjalna strona zespołu
Załamani tragedią pozostali muzycy AC/DC rozważali rozwiązanie zespołu. Jednak ostatecznie zdecydowali, że Bon Scott tego by nie chciał, a dodatkowo pomysł kontynuacji kariery wsparła rodzina zmarłego wokalisty. Po pięciu miesiącach gotowy był album "Back In Black" (nagrany z Brian Johnsonem, do dziś śpiewającym w AC/DC), nagrany w hołdzie dla Bona Scotta. Płyta okazała się gigantycznym sukcesem - sprzedano blisko 50 milionów egzemplarzy, a na liście wszech czasów ustępuje ona jedynie legendarnemu "Thrillerowi" Michaela Jacksonafot. Bartosz Nowicki