Został zgwałcony, gdy miał 12 lat
Amerykański rockman Scott Weiland ujawnił tragiczne zdarzenie z przeszłości.
W wydanej właśnie biografii "Not Dead & Not for Sale" znany z zespołów Stone Temple Pilots czy Velvet Revolver artysta ujawnił, że jako 12-latek został zgwałcony przez starszego ucznia ze szkoły średniej.
Scott Weiland napisał, że gwałciciel był "dużym, umięśnionym kolesiem, uczniem ze starszych klas, który codziennie jeździł ze mną autobusem do szkoły".
"Zaprosił mnie kiedyś do swojego domu. Później zgwałcił. Wszystko stało się bardzo szybko i nie było przyjemne" - wspomina rockman.
"Nikomu nic nie powiedziałem, bo byłem przerażony. Ostrzegał mnie, że jeżeli komukolwiek powiem, to nikt już nigdy się ze mną nie zaprzyjaźni. Groził, że zrujnuje moją reputację w szkole" - napisał Scott Weiland.
"To wspomnienie, które udało mi się poskromić dopiero kilka lat temu, po pobycie na odwyku. Dzięki terapii można sobie poradzić z takimi rzeczami" - dodał artysta.