Reklama

W mieszkaniu rockmana straszy duch zmarłej?

Czy w mieszkaniu brytyjskiego wokalisty Pete'a Doherty'ego straszy duch zmarłej w lipcu tego roku piosenkarki Amy Winehouse?

Jak donosi wyspiarski tabloid "The Sun", przerażony Pete Doherty postanowił uciec z Londynu do Paryża. Muzyk boi się wracać do swojego mieszkania, które ponoć nawiedza duch Amy Winehouse.

Z bulwarówką rozmawiała osoba z otoczenia kontrowersyjnego artysty.

"Jest przekonany, że widział jej ducha. Ludzie pewnie sobie pomyślą, że to była wizja po narkotykowym odlocie, ale Pete zarzeka się, że w tym momencie jest czysty i nie ćpa" - twierdzi informator "The Sun".

Pete Doherty i Amy Winehouse przyjaźnili się. Podczas ostatnich występów wokalista regularnie składał hołd zmarłej artystce.

Reklama

Przeczytaj również:

Pete Doherty wspomina Amy Winehouse

Rock'n'rollowy horror z Petem Dohertym

Amy Winehouse (1983-2011): Muzyka i przestroga

Zobacz klip Pete'a Doherty'ego do piosenki "Last of The English Roses":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pete Doherty | duchy | straszenie | mieszkanie | Amy Winehouse | duch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy