Reklama

Slipknot: Nigdy nie nagraliśmy "School Wars"

Fani zespołu Slipknot wiedzą o tym bardzo dobrze, ale niemieckim dziennikarzom i szefom stacji telewizyjnych VIVA i VIVA Plus nie chciało się tego sprawdzić, dlatego muzycy oficjalnie poinformowali wszystkich, że nigdy nie nagrali utworu "School Wars", który podobno był inspiracją dla Roberta Steinhaeusera, niemieckiego nastolatka, zabójcy 16 osób.

Po tragedii jaka wydarzyła się w Niemczech tamtejsze media, powołując się na brytyjski brukowiec "The Sun", szybko podały informację, że Robert był fanem grupy Slipknot i to właśnie jej piosenka "School Wars" była bezpośrednią inspiracją do morderstwa. Chodziło konkretnie o słowa "Zabij swych nauczycieli". Dlatego też szefowie stacji VIVA i VIVA Plus podjęli decyzję o zakazie emisji teledysków Slipknot na swojej antenie.

Jednak przedstawiciele wytwórni Roadrunner, dla której Slipknot nagrywają, wystosowali w imieniu zespołu oświadczenie, w którym możemy m.in. przeczytać:

Reklama

"Slipknot nie mają w swoim repertuarze piosenki School Wars, nie nagrali także żadnej piosenki, która miałaby ten tekst. Nie wiemy skąd pojawiły się te plotki, redakcja The Sun nie próbowała się z nami skontaktować, ale mimo wszystko przypuszczamy, że swoje źródło mają one w Niemczech".

Dziennikarze brytyjskiego magazynu muzycznego "Kerrang!" próbowali skontaktować się z autorem artykułu i wyjaśnić całą sprawę, ale Dominic Mohan, redaktor działu rozrywkowego w "The Sun", nie chciał się na ten temat wypowiadać.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Slipknot | Plus | the sun | wars
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy