Reklama

Nowy album Rollins Band

Henry Rollins, amerykański muzyk i wokalista, frontman grupy Rollins Band, podpisał właśnie kontrakt z wytwórnią Sanctuary i tym samym znalazł się w tej samej firmie, co grupa Megadeth i Rob Halford. Pierwszym jego wydawnictwem ze znakiem nowej wytwórni, będzie album "Nice", który ukaże się 20 sierpnia.

Henry Rollins, amerykański muzyk i wokalista, frontman grupy Rollins Band, podpisał właśnie kontrakt z wytwórnią Sanctuary i tym samym znalazł się w tej samej firmie, co grupa Megadeth i Rob Halford. Pierwszym jego wydawnictwem ze znakiem nowej wytwórni, będzie album "Nice", który ukaże się 20 sierpnia.

Na nowej płycie Rollinsowi po raz kolejny towarzyszyć będą Jim Wilson na gitarze, Marcus Blake na basie i Jason MacKenroth na perkusji. Album nagrano w Los Angeles, pod okiem i uchem współpracującego z zespołem od wielu lat Clifa Norrella.

"Ta płyta, podobnie jak 'Get Some Go Again', została nagrana z wykorzystaniem prostych środków wyrazu. Większość materiału nagrywaliśmy na żywo, bez żadnych poprawek, czy to perkusji, czy wokalu. Każdy utwór zagraliśmy tylko po kilka razy i gotowe, robimy następny. Wszystko nagrywaliśmy na analogowym sprzęcie. Tak naprawdę liczyła się tylko muzyka" - powiedział o swym najnowszym dziele Henry Rollins.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rollins Band | Rob Halford | henry | Henry Rollins | nowy album
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy