"Niewinni chłopcy z tanimi syntezatorami"
20 kwietnia do sklepów trafi książka "Depeche Mode. Narodziny ikony", opowiadająca o początkach kariery jednego z największych obecnie zespołów na świecie. Fragment książki możecie przeczytać na stronach INTERIA.PL, a dodatkowo "Depeche Mode. Narodziny ikony" można wygrać w naszym konkursie!
"W 1980 roku czterech niewinnie wyglądających chłopców ustawiło przed publicznością swoje tanie syntezatory i jeszcze tańszą perkusję elektroniczną na stołach i skrzynkach po piwie. W najśmielszych snach nie wyobrażali sobie, że już za kilka lat będą jeździć z koncertami po całym świecie" - tymi słowami wydawnictwo Pascal zapowiada historię początków kariery Depeche Mode autorstwa Simona Spence'a.
Z książki możemy między innymi dowiedzieć się, jak wyglądało życie nastoletniego wówczas Dave'a Gahana, charyzmatycznego wokalisty Depeche Mode.
"Szesnastoletni Dave Gahan był, w najlepszym razie, na zupełnych peryferiach punkowej sceny Basildon w 1978 roku. Ludzie, z którymi przebywał, stanowili część przeważającej wówczas subkultury 'soul boy': modnie ubrani, nonszalanccy, popijający piwo, chłopaki z miasta, kombinatorzy, jeździli fordem capri z futrzanymi pokrowcami.(...) Trochę łajdacy, trochę dzieciaki disco, zdolni do robienia nieprzyzwoitych rzeczy. Był jednym z tych złych chłopców, który mógłby zrujnować imprezę.
(...) Rodzina Gahanów była biedna, ale wszyscy byli sobie bardzo bliscy. Dave powiedział później, że po raz pierwszy poczuł smak narkotyków, gdy zaczął podkradać mamie barbiturany, które przepisywano jej na epilepsję. Przechwalał się też później, że gdy był dziesięciolatkiem, pracował w wesołym miasteczku, a pierwszy tatuaż zrobił sobie w wieku czternastu lat.
Podobnie jak jego późniejsi kumple z zespołu Dave kupił swojego pierwszego singla w Pop Inn - coś z epoki glamu, jak T.Rex - ale poza tym zupełnie inne myśli chodziły mu po głowie. Zaczął wagarować i pakował się w kłopoty. Mówił, że trzy razy wylądował w sądzie dla nieletnich za wykroczenia, poczynając od jazdy kradzionym samochodem i robienia graffiti, a na poważnych szkodach czyjejś własności i kradzieży kończąc. Podobał mu się ten głupi dreszczyk przy kradzieży samochodu, którym robił kilka rundek, a następnie po prostu go podpalał.
Gdy Dave był w ostatniej klasie, jego kryminalna przeszłość odebrała mu szansę odbycia praktyki gazownika w firmie North Thames Gas. Z tego powodu, jak twierdził, zdemolował biuro swojego kuratora. Za karę miał przez rok przebywać w weekendy w areszcie w pododdziale domu poprawczego w Romford. Skończył Barstable w 1978 roku, zdając małą maturę (O-level) tylko z jednego przedmiotu - sztuki. Dawało mu to małe szanse na znalezienie jakiejkolwiek pracy poza fabrykami na osiedlu przemysłowym. Zapisał się na kurs dekorowania wystaw sklepowych w technikum South Technical College i pracował jako pakowacz w firmie Yardleya, która to praca nie ograniczała w żaden sposób letnich przyjemności. Znalazł też równolegle sezonową pracę przy zapełnianiu półek w supermarketach i jako pracownik fizyczny. Jego szczupła, dziewczęca sylwetka na pewno nie świadczyła na jego korzyść, gdy wkrótce został pomocnikiem murarza".
Książka "Depeche Mode. Narodziny ikony" ukaże się 20 kwietnia.
Aby zdobyć książkę "Depeche Mode. Narodziny ikony", wystarczy odpowiedzieć na pytanie: "Jaki jest twój ulubiony utwór Depeche Mode? Odpowiedź uzasadnij" i wysłać SMS pod numer 7271 o treści "MUZYKA.DM.odpowiedź na pytanie" - np. "MUZYKA.DM.Enjoy the Silence, bo ten utwór ma w sobie moc!".
Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT. Konkurs przeznaczony dla abonentów wszystkich sieci komórkowych w Polsce. Szczegóły znajdziecie w regulaminie tutaj.