Reklama

Nie był tak szczęśliwy od narodzin syna

Gwiazdy show-biznesu entuzjastycznie zareagowały na oficjalną informację o reaktywacji zespołu The Stone Roses.

"Nie byłem tak szczęśliwy od czasów narodzin mojego syna" - skomentował Liam Gallagher, były wokalista Oasis, obecnie śpiewający w Beady Eye.

"Powrót The Stone Roses to wydarzenie większe od "come backu" Led Zeppelin, bo wydawało się być nieprawdopodobne. Aż do teraz" - ocenił producent i DJ Mark Ronson.

Muzycy manchesterskiej formacji The Stone Roses ogłosili powrót na scenę podczas oficjalnej konferencji prasowej, która odbyła się we wtorek (18 października).

Zespół wystąpi na dwóch koncertach w Heaton Park (pojemność 80 tysięcy) 29 i 30 czerwca 2012 roku, a później planuje światowe tournée.

Reklama

Podczas konferencji prasowej wokalista Ian Brown nie wykluczył, że The Stone Roses nagrają kolejny album. Artysta tłumaczył również, że grupa była zasypywana intratnymi ofertami powrotu.

"Zgłaszano się do nas dwa-trzy razy w roku, ale w tych trudnych czasach nasza muzyka może dać ludziom nadzieję" - Ian Brown tłumaczył powrót m.in. światowym kryzysem.

"To jest zmartwychwstanie i jesteście na nie zaproszeni, dlatego lepiej tam bądźcie" - artysta zaprosił fanów na koncerty grupy, nawiązując do słynnego utworu The Stone Roses "I'm The Resurrection".

Zobacz klipThe Stone Roses do singla "Fools Gold":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Stone Roses | The Stone Roses | Ian Brown | Liam Gallagher | Mark Ronson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy