Najkrótsza reklama w historii?
Alternatywna formacja Eels zamierza zareklamować najnowszy album "Useless Trinkets" w przerwie finałowego meczu amerykańskiego futbolu Superbowl.
Przypomnijmy, że Superbowl to najważniejsze sportowe wydarzenie w Stanach Zjednoczonych, a oglądalność meczu jest co roku rekordowa. Stąd ceny za reklamy w przerwie spotkania są horrendalne.
Powstaje pytanie: skąd lider niezależnej formacji Mark 'E' Everett weźmie pieniądze na reklamę płyty z rarytasami i rzadkimi utworami Eels?
Artysta ma świadomość, że poniesie ogromne koszta. Stąd pomysł, by stworzyć najkrótszą reklamówkę w historii telewizji. Ma ona trwać... sekundę!
"E głęboko wierzy, że reklama płyty w przerwie Superbowl to strzał w dziesiątkę. Jesteśmy przekonani, że nawet sekundowa reklama będzie wystarczająca" - komentuje rzecznik wytwórni płytowej Polydor.
Dodajmy, że "Useless Trinkets" trafi do sklepów pod koniec stycznia. Natomiast tegoroczny mecz Superbowl będzie miał miejsce 3 lutego.
Zobacz teledyski Eels na stronach INTERIA.PL!