Klaudia Szafrańska: Z "X Factor" do Xxanaxx

"Powiem biblijnie. Na początku było słowo, a potem mnie zabrakło słów" - komentował występ Klaudii Szafrańskiej w "X Factor" Kuba Wojewódzki. Dziś młoda wokalistka odnalazła się jako połowa alternatywnego duetu Xxanaxx, współtworzonego przez Michała Wasilewskiego.

Klaudia Szafrańska i Michał Wasilewski, czyli duet Xxanaxx
Klaudia Szafrańska i Michał Wasilewski, czyli duet XxanaxxINTERIA.PL

Klaudia Szafrańska zabłysnęła na castingu do drugiej edycji "X Factor", wygranej później przez Dawida Podsiadłę.

Wykonanie utworu "Animals" szwedzkiej grupy Miike Snow zauroczyło jurorów.

"Już dziś chciałabym mieć twoją płytę" - oznajmiła Tatiana Okupnik.

Dziś jurorka może już sobie postawić na półce wydaną w maju 2014 r. płytę "Triangles" Xxanaxx, która została przyjęta wyjątkowo ciepło w kręgach związanych z nowoczesną, chillwave'ową elektroniką.

Ale po kolei - jak w ogóle doszło do powstania Xxanaxx? Początkowo Michał Wasilewski, mózg przedsięwzięcia, zakładał, że będzie to jego solowy projekt. Ale gdy znajomi zwrócili jego uwagę na eteryczną Klaudię, zmienił zdanie.

- Michał napisał do mnie po tym, jak jego znajomi polecili mnie po występie w "X Factor" - opowiada Klaudia Szafrańska w rozmowie z INTERIA.PL.

- Spotkaliśmy się, przegadaliśmy trzy godziny jak chcemy, żeby wyglądała nasza współpraca, no i zabraliśmy się do pracy. Po dwóch tygodniach powstał nasz pierwszy utwór "Disappear". Już wtedy byliśmy przekonani, że warto spróbować - wspomina Klaudia.

Początkowo Szafrańska, po odpadnięciu z "X Factor", zamierzała przystopować z muzyczną działalnością.

- Po programie trochę się zamknęłam na muzykę, dlatego że miałam wtedy maturę. Chciałam się skupić na nauce przez te, bodajże, trzy miesiące. Dopiero kiedy poznałam Michała, poznałam też smak tego życia muzycznego.

Michał Wasilewski zaznacza, że to nie jest tak, iż zaprosił do współpracy "ładną dziewczynę z telewizji".

- To, co Klaudia zaśpiewała w talent show i to, jakie są jej zainteresowania muzyczne, to kompletna odwrotność mainstreamu - zauważa muzyk.

- Klaudia jest moim cenzorem. Ja coś tworzę, a Klaudia stwierdza: "tak jest okej, a to nie jest fajne" - tak natomiast, pół-żartem, pół-serio, opisuje podział obowiązków w Xxanaxx.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas