Reklama

Kazik Staszewski: "Już nie słucham dużo muzyki"

Czy muzyka jest dla Kazika Staszewskiego wszystkim? "W wolnym czasie bardziej koncentruję się na oglądaniu filmów" - przyznaje lider Kultu.

W rozmowie z serwisem PAP Life Kazik Staszewski przyznał, że nie śledzi najnowszych trendów w muzyce rockowej.

"Jest ich [zespołów - przyp. red.] za dużo. Albo nie mam już takiej pary, jak kiedyś, albo propozycja jest tak ogromna, że nie jestem w stanie obserwować wszystkich tych młodych twórców. Zdaję się tu na opinię moich dzieci, czy młodszych kolegów, ale sam tego nie ogarniam" - powiedział artysta.

Jakiej muzyki słucha zatem w wolnych chwilach?

"Trudno powiedzieć... Raczej pozostaję konserwatywny w wyborach i podobają mi się piosenki, które już kiedyś słyszałem. Oczywiście jestem otwarty na nowe sugestie" - zaznacza, dodając jednocześnie, że muzyka nie jest dla niego już tak istotna, jak kiedyś.

Reklama

"Teraz już nie słucham dużo muzyki. Doszedłem do wniosku, że kiedyś, po dwukrotnym odsłuchaniu płyty, byłem w stanie powtórzyć prawie wszystkie piosenki. Teraz, słuchając nawet rzeczy, które mi się podobają, nie jestem w stanie powtórzyć tych piosenek" - stwierdził Kazik Staszewski, który w ten sposób tłumaczy swój stosunek do nowej muzyki.

"Albo doszliśmy w tej obfitości muzycznej do jakiegoś muru, albo ja doszedłem do muru w swojej niemożności. Poza tym w wolnym czasie bardziej koncentruję się na oglądaniu filmów" - podkreślił.

W przypadku srebrnego ekranu lider Kultu nie ma ograniczeń gatunkowych i nie zwraca uwagi na oceny filmów w mediach.

"Nie kieruję się sugestiami recenzentów, bo każdy widzi jacy oni są. Sam patrzę na to co jest i sam oceniam" - zaznaczył.

Zobacz teledyski Kultu na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: muzyk | lider | muzyka | Kazik | Kult
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy