Reklama

Eminem w duecie z Kid Rockiem

Eminem ma zamiar po raz kolejny nagrać utwór wspólnie z Kid Rockiem. Piosenka przypuszczalnie trafi na kolejny album "ostatniej nadziei amerykańskiego rocka", jak sam określa się charyzmatyczny Kid Rock. Obaj muzycy nagrali już wspólnie utwór "F**k Off", który znalazł się na albumie "The Devil Without A Cause" Kid Rocka. Współpraca układała im się na tyle dobrze, iż postanowili ją powtórzyć.

Eminem ma zamiar po raz kolejny nagrać utwór wspólnie z Kid Rockiem. Piosenka przypuszczalnie trafi na kolejny album "ostatniej nadziei amerykańskiego rocka", jak sam określa się charyzmatyczny Kid Rock. Obaj muzycy nagrali już wspólnie utwór "F**k Off", który znalazł się na albumie "The Devil Without A Cause" Kid Rocka. Współpraca układała im się na tyle dobrze, iż postanowili ją powtórzyć.

"Rozmawiałem niedawno z Eminemem na temat utworu, który moglibyśmy razem nagrać. Spróbuję go jeszcze upchnąć na swoim nowym albumie. I tak jest tam już sporo ciekawych rzeczy, między innymi duet z Sheryl Crow. Ale nie mam zamiaru zapychać tej płyty gwiazdami" - powiedział Kid Rock.

Tymczasem o autorze przeboju "Stan" jest wciąż głośno nie tylko z powodu jego muzycznych dokonań. Raper wciąż czeka na wyrok w sprawie grożenia bronią członkom formacji Insane Clown Posse, a ostatnio po raz kolejny jedna z amerykańskich radiostacji została ukarana za prezentowanie jego piosenki na antenie.

Reklama

Tym razem pecha miała stacja KKMG FM z siedzibą w Colorado Springs. Odpowiednia agencja rządowa, zajmująca się monitorowaniem tego, co dzieje się w eterze, ukarała szefów radia grzywną siedmiu tysięcy dolarów za puszczenie w ciągu dnia utworu "The Real Slim Shady". Przedstawiciele stacji nie zgadzają się z grzywną twierdząc, iż nie naruszyli żadnych przepisów, ponieważ zaprezentowali ocenzurowaną wersję utworu.

Jednak urzędnicy z Federal Communications Commision (odpowiednika naszej KRRiTV) nie mają zamiaru wycofywać się ze swej decyzji. W jej uzasadnieniu napisali: "Ocenzurowana wersja piosenki nadal zawiera nieprzyzwoite podteksty o charakterze seksualnym. Spora część tekstu, nawet po wycięciu przekleństw, dość jednoznacznie kojarzy się z nieprzyzwoitymi rzeczami, które mają oburzać i szokować".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama