Pięć lat od śmierci Franka Sinatry Jr. Nazwisko było jego przekleństwem

Pięć lat temu – 16 marca 2016 roku – zmarł Frank Sinatra Jr. Syn słynnego aktorka i wokalisty przez całe życie pozostał w cieniu ojca. "Nigdy nie poznali go jako człowieka" - mówił o swoim tacie.

article cover
Darlene HammondGetty Images

Pięć lat od śmierci Franka Sinatry Jr. Nazwisko było jego przekleństwem

Syn legendarnego Franka Sinatry – Frank Wayne Sinatra (nazywany Frank Sinatra Jr.) -  przyszedł na świat 10 stycznia 1944 roku w  Jersey City w stanie New Jersey. Jako dziecko nie spędzał zbyt dużo czasu z ojcem, gdyż ten z powodu ciągłych ról filmowych i koncertów rzadko znajdował czas dla rodziny.
Jednak zanim kariera Sinatry Jr. zaczęła się rozkręcać, padł on ofiarą porywaczy. Trzech mężczyzn – Barry Keenan, Johnny Irwin i Joe Armsler – 9 grudnia 1963 roku uprowadzili syna gwiazdora i zażądali za jego uwolnienie 240 tys. dolarów. Kilka dni po uiszczeniu zapłaty porywacze zostali aresztowani, a następnie skazani na wieloletnie więzienie.
Młodszy brat Nancy Sinatry (na zdjęciu w środku), tak jak siostra i ojciec, również związał swoje życie z estradą. Już jako nastolatek występował w klubach w New Jersey.
"Kiedy zapytasz kogoś, kto żył w tamtych czasach o porwanie Franka Jr., odpowie ci: 'Masz na myśli ten zabieg PR-owy?'" – wspominał po latach jeden z porywaczy Barry Keenan. "To działo się ponad 50 lat temu, a Frank Jr. żył ciągle z tym stygmatem. Media tylko utrwalały ten stereotyp" - dodał.
+5
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas