10 lat od śmierci Karin Stanek. Jej przeboje znała cała Polska

Karin Stanek była wielką gwiazdą, a jej piosenki znały miliony Polaków. Jednak podpadnięcie polskim władzom sprawiło, że jej kariera była skutecznie torpedowana, a wokalistka musiała ratować się wyjazdem z kraju. W RFN jej kariera nie potoczyła się tak, jak można było się tego spodziewać. Zapomniana gwiazda zmarła dekadę temu.

article cover
archiwum Filmu Agencja FORUM

10 lat od śmierci Karin Stanek. Jej przeboje znała cała Polska

Muzyczną przygodę wokalistka rozpoczynała w lokalnych zespołach na Śląsku, a na początku lat 60. wygrała konkurs Polskiego Radia pt. "Czerwono-Czarni szukają talentów". Młoda przekonała jury piosenką "Jimmy Joe".
Wokalistka urodziła się w Bytomiu w sierpniu 1943 roku, chociaż niektóre źródła podają, że stało się to trzy lata później.  Do dziś nie wiadomo, ile tak naprawdę lat miała polska gwiazda.
Współpraca z Czerwono-Czarnymi zapewniła Stanek ogromną popularność w latach 60. Wokalistka miała na koncie takie przeboje jak: "Malowana lala", "Autostop" i "Chłopiec z gitarą". Z formacją nagrała dwa albumy "Czerwono-Czarni" i "17.000.000" oraz wystąpiła w filmie "Dwa żebra Adama".
W RFN, gdzie również zdobyła popularność, Stanek występowała pod pseudonimem Cory Gun i Baby Gun. Założyła też zespół Blackbird. Problemy zaczęły się, gdy menedżerka Stanek - Anna Kryszkiewicz - wyjechała do Polski i nie mogła wrócić do Niemiec. Wokalistka nie potrafiła poradzić sobie w negocjacjach z wytwórnią. W tamtym czasie przyjęła również niemieckie obywatelstwo. Na scenę wróciła dopiero pod koniec lat 80.
+4
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas