Sonny Bono skończyłby 85 lat

To miał być zwykły wypad na narty, jeden z wielu, jaki Sonny Bono urządzał sobie w ciągu ostatnich 20 lat. Jednak tym razem wyprawa zakończyła się tragicznie. Kultowy muzyk zginął w styczniu 1998 roku, a 16 lutego 2020 roku świętowałby 85. urodziny.

article cover
BettmannGetty Images

Sonny Bono skończyłby 85 lat

To miał być zwykły wypad na narty, jeden z wielu, jaki Sonny Bono urządzał sobie w ciągu ostatnich 20 lat. Jednak tym razem wyprawa zakończyła się tragicznie. Kultowy muzyk zginął w styczniu 1998 roku, a 16 lutego 2020 roku świętowałby 85. urodziny.

Ciało Sonny'ego znaleziono kilka godzin później. Według oficjalnego komunikatu policji mężczyzna zginął w wyniku obrażeń, jakie odniósł po zderzeniu z drzewem. Ron Perini, szeryf hrabstwa Douglas, w rozmowie z mediami oznajmił, że do wypadku doszło, gdy Bono prawdopodobnie jechał z prędkością 20-30 kilometrów na godzinę. Całe tragiczne zdarzenie sklasyfikowano jako wypadek i zaniechano dalszego śledztwa. Jeffrey MarkowitzGetty Images
Wraz z ówczesną żoną w latach 70. bawili Amerykanów w programie "The Sonny And Cher Comedy Hour". Zawodowego duetu nie rozbiło nawet ich rozstanie w życiu prywatnym. W 1975 roku Bono i Cher rozwiedli się, co nie przeszkodziło im występować razem w programie "The Sonny And Cher Show". Oprócz wsparcia Cher Sonny Bono współpracował również m.in. z The Rolling Stones nad ich płytą "December's Children". Sam na koncie miał zaledwie jeden album studyjny ("Inner Views" z 1977 roku). BettmannGetty Images
Urodzony 16 lutego 1935 roku Sonny Bono był amerykańskim wokalistą, autorem tekstów i producentem. Karierę rozpoczął w latach 60. jako twórca piosenek. Swoimi największymi hitami - "I Got You Babe" i "The Beat Goes On" obdarował swoją drugą żonę, Cher. Sonny pomógł również zaistnieć jej nie tylko w duecie, ale i solowo. To on wyprodukował dla niej piosenki - "Bang Bang" i "You Better Sit Down Kids".BettmannGetty Images
Być może Bono nagrałby więcej płyty, gdyby nie inne zajęcia - kariera filmowa i telewizyjna, a przede wszystkim polityka. Za tę muzyk zabrał się, gdy stał się ofiarą biurokracji w czasie otwierania restauracji w Palm Springs. Bono spróbował więc swoich sił i wystartował na burmistrza miasta, co ostatecznie skończyło się jego zwycięstwem. Następnie starał się o nominację do Senatu z ramienia Partii Republikańskiej (otrzymał ją jednak Bruce Herschensohn), a marzenia o wielkiej polityce w końcu się ziściły w 1994 roku. Muzyk wygrał w Kalifornii wybory do Izby Reprezentantów i w ten sposób został kongresmenem. Martin MillsGetty Images
Tematem, nad którym Sonny najmocniej pracował w Izbie, były prawa autorskie. Bono nie doczekał jednak wdrożenia swoich pomysłów w życie. Zmarł kilka miesięcy przed tym, jak przegłosowano ustawę o przedłużeniu działania praw autorskich, którą na cześć Bono nazwano Sonny Bono Copyright Term Extension Act. Ustawa wywołała wiele kontrowersji, a złośliwi nazywali ją także Mickey Mouse Protection Act (gdyż wielu twierdziło, że silne lobby Disneya przepchnęło rękami polityków ustawę, która pozwoliła im nadal czerpać korzyści z wizerunku Myszki Miki). Ron GalellaGetty Images
Bono zginął niecały miesiąc przed swoimi 63. urodzinami - 5 stycznia 1998 roku. Muzyk wybrał się na narty do kurortu Heavenly Ski Resort (stan Nevada) wraz ze swoją żoną Mary Whitaker i dziećmi Chesarem i Chianną. Sonny w pewnym momencie odłączył się na stoku od swojej rodziny. Żona muzyka przestraszyła się, że ich córka połknęła jakiś przedmiot i zaniechała dalszego zjazdu. Wraz z mężem Mary umówiła się na dole trasy, jednak gdy po dwóch godzinach Sonny nie pojawił się, zawiadomiła służby ratunkowe.Michael Ochs ArchivesGetty Images
Śmierć tak rozpoznawalnej osobistości wywołała szok w całych Stanach Zjednoczonych. Nic więc dziwnego, że wiele osób nie mogło uwierzyć w zwykły wypadek. Fale domysłów podgrzał fakt, że tydzień wcześniej w bardzo podobnym wypadku zginął Michael Kennedy, syn senatora Roberta F. Kennedy'ego. Fani zmarłego byli przekonani, że Sonny, doświadczony narciarz i zapalony amator sportu, nie popełniłby żadnego błędu podczas zjeżdżania na nartach. Sugerowano, że Bono mógł zostać zamordowany w związku z jego pracą (zajmował się w Izbie Reprezentantów m.in. nielegalnym handlem bronią). Były agent FBI, Ted Gunderson, był przekonany, że Sonny zginął z rąk mafii. Paul Harris Getty Images
"Wyjechał z rodziną na urlop. Często jeździł na nartach z rodziną, był zapalonym sportowcem - grał też w tenisa" - skomentował to, co wydarzyło się na stoku jego rzecznik Frank Cullen Jr. Pogrzeb Bono odbył się 9 stycznia 1998 roku, specjalną mowę podczas ceremonii wygłosiła także Cher. Na jego nagrobku znalazł się nieco zmieniony tytuł jego piosenki "And The Beat Goes On".Dave LuchanskyEast News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas