Politycznie na czerwonym dywanie Grammy 2020

Czerwony dywan Grammy to nie tylko pokaz zaskakujących i spektakularnych kreacji, ale również szansa na polityczny przekaz. Kto w tym roku wykorzystał ściankę imprezy, aby agitować?

article cover
AXELLE/BAUER-GRIFFINGetty Images

Politycznie na czerwonym dywanie Grammy 2020

Czerwony dywan Grammy to nie tylko pokaz zaskakujących i spektakularnych kreacji, ale również szansa na polityczny przekaz. Kto w tym roku wykorzystał ściankę imprezy, aby agitować?

Celebryta odsłonił swoje pośladki, gdzie widniał napis "Impeach This".Frazer HarrisonGetty Images
Przeciwko wojnie w Iranie protestowała m.in. aktorka i modelka Megan Pormer. AXELLE/BAUER-GRIFFINGetty Images
Kolejny rok z rzędu swoją kreacją prowokowała Joy Villa. W 2020 roku zaskoczyła napisami "Trump 2020" (z przodu) i "Impeachmentowany i wybrany" (z tyłu). AXELLE/BAUER-GRIFFINGetty Images
To nie pierwszy raz, gdy znana z konserwatywnych poglądów Joy Villa, próbuje wywołać skandal na Grammy.AXELLE/BAUER-GRIFFINGetty Images
Wokalistka w zeszłych latach na swoich sukniach przemycała symbolikę dotyczącą m.in. budowy muru na granicy z Meksykiem i zakazu aborcji (oba te pomysły popierała). Raz na czerwonym dywanie pojawiła się natomiast w kreacji z hasłem "Make America Great Again".AXELLE/BAUER-GRIFFINGetty Images
Na czerwonym dywanie prowokował również działacz LGBTQ i zwolennik Donalda Trumpa Ricky Rebel. Steve GranitzGetty Images
Megan PormerJon KopaloffGetty Images
"Dziękuję wszystkim mediom za rozpowszechnienie mojej wiadomości o miłości i jedności z moimi rodakami w Iranie" - napisała na Instagramie.Emma McIntyreGetty Images
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas