35 lat od śmierci Ricky'ego Wilsona z The B-52's

35 lat temu - 12 października 1985 roku - zmarł Ricky Wilson, gitarzysta The B-52's.

article cover
Lynn GoldsmithGetty Images

35 lat od śmierci Ricky'ego Wilsona z The B-52's

35 lat temu - 12 października 1985 roku - zmarł Ricky Wilson, gitarzysta The B-52's.

Dobrze rozwijająca się karierę Wilsona przerwała wczesna śmierć. W 1983 roku dowiedział się, że jest zakażony wirusem HIV. O poważnych problemach zdrowotnych muzyk opowiedział jedynie Keithowi Stricklandowi. Jeszcze w 1985 roku, podczas nagrywania swojej ostatniej płyty, muzyk nie poinformował innych członków zespołu o coraz gorszym stanie zdrowia. Ebet Roberts/RedfernsGetty Images
Grupa mocno przeżyła śmierć swojego przyjaciela. Oficjalny powrót zespołu nastąpił w 1988 roku, w ramach przygotowań do reaktywacji charakterystycznego stylu grania na gitarze Wilsona nauczył się wspomniany Strickland. Icon and ImageGetty Images
Ricky Wilson był jednym z założycieli rockowej grupy The B-52's. Formacja powstała w 1976 roku a w jej skład oprócz gitarzysty weszli też: Cindy Wilson (siostra muzyka), Kate Pierson, Keith Strickland i Fred Schneider. Lynn GoldsmithGetty Images
Wilson z zespołem nagrał cztery płyty (czwarty album ukazał się już po jego śmierci), a pierwsze trzy oprócz uznania recenzentów, osiągnęły również sukces komercyjny. Debiut grupy – "The B-52's" pokrył się platyną, a kolejne dwa wydawnictwa "Wild Planet" i "Whammy!" zdobyły status złotych. Larry Hulst/Michael Ochs ArchivesGetty Images
Według Stricklanda Wilson zrobił to, gdyż "nie chciał, aby ktokolwiek się o niego martwił i nim przejmował". Gitarzysta zmarł 12 października 1985 roku w wyniku komplikacji związanych z AIDS. Miał zaledwie 32 lata. Dopiero po śmierci Wilsona, Strickland potwierdził publicznie, że muzyk był gejem. Coming outu dokonał również sam Keith.Peter NobleGetty Images
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas