Piotr Najsztub o ataku na Kubę Wojewódzkiego
"Fizyczny atak na konkretnego człowieka jest wyrzuceniem się poza margines dyskusji" - podkreśla Piotr Najsztub.
Przypomnijmy - juror programu "X Factor" Kuba Wojewódzki został we wtorek (22 października) oblany żrącą substancją przez nieznanego sprawcę. Showman wychodził z siedziby radiostacji, w której prowadził program. Wojewódzki trafił do szpitala, na szczęście nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Policja, która dysponuje nagraniami z monitoringu, prowadzi w tej sprawie dochodzenie.
W programie "Dzień dobry TVN" oburzona Jolanta Pieńkowska cytowała lekceważące komentarze prawicowych publicystów - Rafała Ziemkiewicza, Łukasza Warzechy i Stanisława Janeckiego - dotyczące incydentu. "Kubuś męczennik, jak ktoś 100 razy prowokuje, to w końcu dostanie w gębę" - przytoczyła Pieńkowska.
"Podejrzewam, że większość z tych ludzi, którzy piszą 'Kubuś', w ogóle nie zna Kuby Wojewódzkiego. Używanie takich zdrobnień, żeby poniżyć i pokazać, jakim to się jest gierojem, jest dosyć zabawne i śmieszne" - skomentował Piotr Najsztub.
"Myślę, że w głębi duszy mają cichą satysfakcję, że ich wrogowi coś się fizycznego przytrafiło" - zarzucił dziennikarz.
"Fizyczny atak na konkretnego człowieka jest wyrzuceniem się poza margines dyskusji" - podkreślił Najsztub.
Podenerwowana Jolanta Pieńkowska nie mogła uwierzyć, że oblanie "wroga" kwasem może być źródłem niskich lotów dowcipów.
"Byłam porażona poziom absolutnej głupoty i niezrozumienia tego, co się stało" - stwierdziła prowadząca program.
Zobacz fragmenty rozmowy z Piotrem Najsztubem:
"Dzień dobry TVN" / x-news
"Dzień dobry TVN" / x-news