Misha B ujawnia skandal wokół "X Factora": Byłam poniżana przez jurorów
Wokalistka i była uczestniczka programu "X Factor" - Misha B - zarzuciła byłym jurorom programu - Louisowi Walshowi i Tulisie Contosavlos – psychiczne znęcanie się nad nią w trakcie jej udziału w talent show. Telewizja i producenci programu zdecydowali się wszcząć śledztwo w sprawie.
Misha B pojawiła się w ósmym sezonie brytyjskiego "X Factora" i dotarła w nim do półfinału (posłuchaj!). Zwyciężczyniami programu zostały wokalistki z Little Mix (zobacz!), natomiast w jury zasiadali: Louis Walsh, Tulisa Contosavlos, Gary Barlow i Kelly Rowland.
Według relacji wokalistki to właśnie Walsh i Tulisa (sprawdź!) mieli zachowywać się wobec niej skandalicznie, a powodem takiego zachowania miał być kolor skóry Mishy (sprawdź!).
Podczas show jurorka miała nazwać uczestniczkę zadziorną i wredną. Walsh twierdził natomiast, że Misha była zbyt pewna siebie. Wokalistka w końcu zdecydowała się opowiedzieć własną wersję. Według niej nikt z wymienionej dwójki nie poświęcił jej odpowiednio dużo czasu, obrażano ją, bo jest czarnoskóra, a obelgi pod swoim adresem przypłaciła stresem pourazowym i myślami samobójczymi.
"Ci jurorzy spędzili z uczestnikami co najwyżej jeden procent całego czasu. Stworzyłeś narrację, że jestem zbyt pewna siebie, bo jestem czarna" - zwróciła się do Walsha na Instagramie.
"Doświadczenie z tym programem zmieniło mnie jako osobę. Przestałam ufać ludziom. Znajomi pytali co się ze mną stało, co się ze mną dzieje. Pracowałam nad sobą. W 2012 roku poszłam na terapię, na którą nadal uczęszczam" - kontynuowała.
Była uczestniczka podziękowała natomiast Kelly Rowland (sprawdź!), która wstawiła się za nią, gdy Walsh i Tulisa bezpardonowo ją atakowali. Misha stwierdziła też, że Tulisa od początku operowała stereotypami wobec niej, twierdząc, że jest wściekłą, czarną kobietą.
Wokalistka zdradziła, że miała też starcie za kulisami z członkiniami Little Mix, które zarzuciły jej, że ta atakuje Leigh-Anne Pinnock.
"Jedna z dziewczyn, to mogła być Jesy Nelson, powiedziała: 'mówisz, że Leigh-Anne ma złe spojrzenie, nie wierzysz w to, ze wygramy i myślisz, że jesteśmy gównianymi wokalistkami'. Odparłam, że to nie moja energia, aby skupiać się na kimś innym i to nie mój charakter, aby tak traktować inną kobietę" - dodała.
Długa relacja z programu Mishy wywołała burzę w mediach. Producenci programu oraz przedstawiciele telewizji natychmiast zapowiedzieli, że wszczęte zostanie wewnętrzne śledztwo, które ma wyjaśnić, jak jurorzy traktowali uczestników programu.
"Jesteśmy zaniepokojeni słysząc wypowiedź Mishy, która dotyczy jej pobytu w "X Factorze" w 2011 roku. Obecnie analizujemy sprawę i kontaktujemy się z nią, aby omówić ważne kwestie, które poruszyła. Dobro uczestników jest naszym priorytetem, dbamy o różnorodność i równość" - czytamy w oficjalnym komentarzu.
Do sprawy odniosła się również Contosavlos, która żałuje, że była zbyt ostra w stosunku do Mishy B, jednak twierdzi, że nigdy nie było to związane z kolorem skóry uczestniczki.
"Nie dystansuję się od tego, jak czuje się Misha. Akceptuję jej opinie i jest mi przykro, że odebrała całą sytuacje jako motywowaną rasowo. Mogę mówić tylko za siebie, ale jestem w stu procentach przekonana, że nie robiłam tego z powodu rasy. Żałuje jednak, że publicznie ją upokorzyłam i to, jak to zrobiłam. Dziś podeszłabym do tego w zupełnie inny sposób. Szczerze tego żałuję" - napisała.
Tulisa jurorką w programie była przez dwie edycje. Następnie zastąpiła ją Sharon Osbourne. Dużo dłużej w "X Factorze" oglądać było można Louisa Walsha, który pojawiał się w nim przez 14 lat z przerwą na 2015 rok.
Dodajmy, że to nie pierwsza afera z gwiazdorem telewizji. W 2018 roku do sieci wyciekło archiwalne nagranie, na którym Walsh obmacywał Mel B.