36-letnia strażniczka więzienna zachwyciła w "X Factor"!
Jurorzy 10. brytyjskiej edycji programu "The X Factor" na stojąco oklaskiwali występ 36-letniej Sam Bailey, strażniczki więziennej.
"Wydaje mi się, że jestem już na to za stara, ale przynajmniej spróbuję" - oznajmiła z rozbrajającą szczerością Sam Bailey tuż przed swoim występem. Na planie towarzyszył jej mąż.
Jurorzy (w składzie Sharon Osbourne, Nicole Scherzinger, Louis Walsh i Gary Barlow) najpierw zdumieli się zawodem uczestniczki, a później jej niesamowitym występem.
Sam Bailey wykonała na castingu przebój "Listen" z repertuaru Beyonce.
"Skąd się wziął ten głos? Nie spodziewałem się tego!" - emocjonował się Louis Walsh.
"Sam, twój głos jest niesamowity! Dziękuję, że do nas przyszłaś" - wtórował Gary Barlow.
Sam Bailey usłyszała od jurorów cztery razy "tak", a jej występ odbił się szerokim echem na Wyspach.
Czytaj także: