Krzysztof Cugowski: Czesław Niemen wyprzedzał epokę. Koncert "Ocalić od zapomnienia" w Polsacie
Adam Drygalski
1 listopada od 20:00 w Polsacie będzie można zobaczyć wyjątkowy koncert upamiętniający polskie gwiazdy, które już odeszły, ale ich muzyka jest z nami cały czas. Jednym z wykonawców będzie Krzysztof Cugowski, który zaśpiewa "Dziwny jest ten świat" z repertuaru Czesława Niemena. Na kilka dni przed koncertem porozmawialiśmy z legendarnym wokalistą Budki Suflera.
Krzysztof Cugowski sięgnął po przebój Czesława NiemenaMateusz JagielskiEast News
Adam Drygalski, Interia: Pierwsze skojarzenie z Czesławem Niemenem to właśnie "Dziwny jest ten świat". Można powiedzieć nieoficjalny hymn Polski.
Krzysztof Cugowski: - Niemen wyprzedzał epokę. W tamtych czasach nikt tak nie śpiewał. Nikt też się tak nie nosił, co kosztowało go zresztą sporo kłopotów w PRL-u. Wprowadził powiew Zachodu do naszego nieświeżego świata, bo tak jak on grał nikt tu nawet nie śmiał zagrać.
Krzysztof Cugowski o karierze w PRL-uINTERIA.PL
Oprócz piosenek Niemena usłyszymy też przeboje między innymi Grzegorza Ciechowskiego, Kory, Marka Grechuty, czy Anny Jantar. Przy okazji takich wspominkowych gal od razu nasuwa się pytanie: Czy może płyty któregoś z artystów warto by odkurzyć?
- Taką artystą jest na pewno Ewa Demarczyk. Proszę mi powiedzieć, czy któryś z jej utworów został wybrany?
Tak, Justyna Steczkowska zaśpiewa "Karuzelę z Madonnami".
- O Ewie trochę zapomniano jeszcze za jej życia, a była to artystka największego formatu (posłuchaj!). Ogólnie już rzecz ujmując, piosenki są bardzo ulotnymi utworami. Rzadko wracamy do twórczości tych muzyków, którzy odchodzą. Oczywiście, są takie pomnikowe songi, jak wspomniany już "Dziwny jest ten świat" (sprawdź!), czy "Sen o Warszawie" (sprawdź!), a propos którego - nie wierzę, że Czesiek przewidziałby, że ten numer zrobi aż taką karierę. Jestem pewien, a znaliśmy się dość dobrze, że gdyby ktoś zapytał Niemena, który ze swoich utworów uważa za najważniejszy, myślę że "Snu" na pewno by nie wymienił. To tylko dowód na to, że popularność tworzą czasami zupełnie inne elementy niż się artyście wydaje.
Mimo powagi towarzyszącej całej gali poruszamy się jednak w tematyce coverów. Jaki jest w ogóle przepis na dobry cover? Należy wejść w buty poprzednika, czy też zbudować całą opowieść po swojemu?
- To jest w ogóle ciekawy temat, bo u nas w Polsce nie ma rynku coverowego. Covery mało kogo obchodzą. Patrzę na to naprawdę ze sporym zdziwieniem, bo na świecie wygląda to zupełnie inaczej. Taki Joe Cocker to swoich własnych utworów ma naprawdę kilka. U nas artysty, który brał głównie na warsztat twórczość innych nie ma i nigdy nie było. Przysłowiowy szwagier napisze tekst, ktoś inny złapie za instrument i już jest utwór. Jak się bierzesz za czyjś kawałek to od razu słychać: "O! Sam nie umie"! A covery mogą być piękne.
My mamy z czego czerpać, bo przecież piosenki okresu międzywojennego zostały napisane przez bardzo zdolnych ludzi. Jest u nas sporo tej materii, ale nikt się za to nie bierze, bo z góry wiadomo, że cała para pójdzie w gwizdek. Dlatego bardzo się cieszę na samą myśl o gali. Oby zmieniła w nas myślenie o coverach, bo nie tworząc i nie słuchając ich, naprawdę wiele tracimy.
Sceniczna elegancja Krzysztofa Cugowskiego
Wokalista w trakcie konertu we Wrocławiu w ramach pożegnalnej trasy koncertowej Budki SufleraKrzysztof ZatyckiReporter
Na ostatni pożegnalny koncert Budki Suflera w Lublinie w 2014 roku Cugowski w swojej stylizacji postawił na mocny kolorystyczny akcentTomasz RYTYCHReporter
Krzysztof Cugowski w sombrero podczas 13. Reality Shopka Szoł w krakowskim Teatrze Groteska w 2013 rokuJan GraczyńskiEast News
W scenicznej garderobie Krzysztofa Cugowskiego nie zabrakło wzorzystych koszulMieczyslaw WlodarskiReporter
Lider Budki Suflera w trakcie próby przed występem na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1998 rokuMieczyslaw WlodarskiReporter
Cugowski na 39. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu Piotr HawalejEast News
Szykowny Krzysztof Cugowski podczas Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu w 2002 rokuPiotr HawalejEast News
Krzysztof Cugowski od zawsze stawiał na luźną elegancję, wybierając swoje sceniczne stroje. Tu w Sopocie w 1998 rokuJacek DomińskiEast News
W 2010 roku Cugowski wystąpił z Rayem Willsonem w programie "Dzień dobry TVN" Piotr BlawickiEast News
Przez lata jego znakiem rozpoznawczym stały się okulary przeciwsłoneczne, które nosił podczas występówTricolorsEast News
Koncert "Ocalić od zapomnienia" - kiedy i gdzie oglądać?
Koncert "Ocalić od zapomnienia" będzie muzyczną podróżą wypełnioną wspomnieniami o wspaniałych polskich artystach, których wielkie przeboje pozostaną z nami na zawsze.
Na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku wystąpią m.in.: Maryla Rodowicz, Krzysztof Cugowski, Felicjan Andrzejczak, Igor Herbut, Kuba Badach, Paweł Domagała, Justyna Steczkowska, Ania Rusowicz, Sebastian Riedel, Jan Młynarski, Sebastian Karpiel-Bułecka i wielu innych! Wydarzenie poprowadzi popularny prezenter Polsatu Krzysztof Ibisz.
Maryla Rodowicz kończy 75 lat. Królowa polskiej piosenki na starych zdjęciach
8 grudnia 1945 r. w Zielonej Górze na świat przyszła Maryla Rodowicz, niekwestionowana królowa polskiej piosenki, nazywana ikoną estrady i stylu. Na scenie muzycznej obecna od początku lat 60., wylansowała nieśmiertelne przeboje, a do dziś jest punktem odniesienia.
Pod koniec lat 60. zadebiutowała na największych polskich imprezach: festiwalach w Opolu i Sopocie. Występowała również na m.in. Festiwalu Piosenki Żołnierskiej, a także na zagranicznych festiwalach i koncertach, m.in. w Stambule, Bułgarii, Jugosławii, Czechosłowacji, Palermo oraz w Hawanie, gdzie miała okazję poznać Fidela Castro. Kubański dyktator podobno był tak zachwycony polską gwiazdą, że aż wzbudziło to podejrzenia o ich domniemanym romansie. "Zdążyłam się już przyzwyczaić do plotek. Przecież wystarczy, że się pokażę z jakimś facetem na zdjęciu, a już zaczynają gadać, że z nim spałam" - komentowała po latach w "Playboyu", nie ukrywając jednak, że Fidel podobał się jej jako mężczyzna. Na zdjęciu Maryla Rodowicz i Fidel Castro w Hawanie podczas Festiwalu Młodzieży i Studentów - 1978 r.Stanisław BłaszczykEast News
Głos Rodowicz znany jest z wielu niezapomnianych przebojów. Najbardziej znanymi są m.in. "Małgośka", "Niech żyje bal", "Łatwopalni", "Gaj" (z Markiem Grechutą), "Remedium", "Sing-sing" oraz "To już było". Na zdjęciu w 1972 r.Jerzy Płoński / RSWAgencja FORUM
Sport i muzyka spotkały się w jej życiu w 1962 roku, kiedy to Maryla Rodowicz zrezygnowała z występu w finale Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie, gdyż w tym samym czasie organizowane były Lekkoatletyczne Mistrzostwa Młodzików. Rodowicz zdobyła na nich tytuł w sztafecie 4x100 m. Poważniej muzyką zainteresowała się na studiach. W 1965 roku rozpoczęła współpracę z zespołem Szejtany. Wraz z nim brała ona udział w przeglądach kapel bigbitowych. Również sama Rodowicz startowała w przeglądach piosenki studenckiej. Zdobyła m.in. główną nagrodę na Przeglądzie Piosenki Studenckiej w Lublinie oraz pierwsze miejsce na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie. Na zdjęciu w 1963 r.Marek KarewiczAgencja FORUM
Początkowo planem Maryli Rodowicz nie było zrobienie kariery muzycznej. Po ukończeniu liceum została studentką Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. W młodości natomiast czynnie uprawiała lekkoatletykę. Trenowała skok w dal, sprint i biegi przez płotki. W 1959 r. zdobyła brązowy medal w biegu na 80 m przez płotki na mistrzostwach Polski młodzików. Na zdjęciu w 1969 r.Jan MorekAgencja FORUM
Na profesjonalnej scenie po raz pierwszy pojawiła się w 1967 r., startując na Festiwalu Piosenki i Piosenkarzy Studenckich w Krakowie oraz uczestnicząc w nagraniach w Radiowym Studiu Piosenki. Na zdjęciu z lewej jako studentka Akademii Wychowania Fizycznego (AWF). Tytuł jej pracy dyplomowej to "Próba oceny światopoglądu młodzieży w szkole przyzakładowej Warszawa".Jerzy Michalski/RSWAgencja FORUM
Wśród licznych wyróżnień i nagród Maryla ma m.in. tytuł Miss Obiektywu na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu (1972). Jednym z wielu przebojów wokalistki jest piosenka "Futbol" przygotowana na Mundial w RFN w 1974 roku. Rodowicz brała udział w ceremonii otwarcia mistrzostw. Piosenka po latach została uznana za jeden z największych przebojów nagranych z myślą o piłkarskich mistrzostwach świata. Magazyn Billboard sklasyfikował utwór na 5. miejscu. Warto pamiętać, że Maryla Rodowicz jest zagorzałym kibicem piłki nożnej. Oprócz kadry wielokrotnie pojawiała się na meczach Legii Warszawa.Andrzej WiernickiAgencja FORUM
Maryla Rodowicz zadebiutowała w 1970 roku z wydawnictwem "Żyj mój świecie". Album sprzedał się w nakładzie ponad 160 tys. egzemplarzy i pokrył się złotem. Obecnie gwiazda ma na swoim koncie ponad 20 albumów. W jej dyskografii znalazły się również wydawnictwa, gdzie zaśpiewała po angielsku, czesku, niemiecku i rosyjsku. Od lat Maryla Rodowicz cieszy się uwielbieniem kolejnych pokoleń fanów. Na zdjęciu w otoczeniu fanów podczas Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie w 1970 r.Andrzej WiernickiAgencja FORUM
- Prowokacja jest podstawą mojej działalności. Jak mam miarę nowego kostiumu, pierwszy raz spotykam się ze stylistką, zawsze powtarzam: "Ania, pamiętaj, musi być seks. I prowokacja. Musi szokować. Jak z przodu zakryte, to z tyłu niech będzie pół ciała na wierzchu". Uwielbiam prowokacje - opowiadała w jednym z wywiadów dla Interii. Na zdjęciu w 1976 r.Jacek BarczAgencja FORUM
Poza występami na scenie, Maryla ma też w dorobku role teatralne, filmowe i serialowe - przez dekadę (1999-2009) wcielała się w Urszulę Kuzguwiak w serialu "Rodzina zastępcza" w Polsacie. Na zdjęciu w Zielonej Górze podczas Festiwalu Piosenki Radzieckiej w 1986 r.Tomasz GawalkiewiczAgencja FORUM
W życiu prywatnym Maryla Rodowicz była związana z m.in. aktorem Danielem Olbrychskim, fotografem Krzysztofem Gierałtowskim i Krzysztofem Jasińskim (ma z nim dwójkę dzieci - Jana i Katarzynę). W 1986 r. wyszła za Andrzeja Dużyńskiego, z którym ma syna Jędrzeja. Świadkami na ślubie byli Agnieszka Osiecka i Seweryn Krajewski. Z Dużyńskim od 2016 r. pozostaje w separacji, a według informacji plotkarskich mediów ich rozwód wciąż się nie zakończył. Z królową polskiej telewizji Niną Terentiew - 1993 r.Maciej BrzozowskiAgencja FORUM
Płytowy dorobek Maryli Rodowicz zamyka wydana we wrześniu 2017 r. album "Ach świecie...", który pokrył się złotem. Zapowiedzią nowego materiału miał być utwór "Wiosna" z 2019 r. "Nie będzie żadnego zamrażania w tym roku i koniec. Przecież ja ruszam w trasę. 2020 rok to będzie mój rok. Kolejny zresztą" - zapowiadała w prześmiewczym filmiku, gdy ogłoszono ją gwiazdą ubiegłorocznego sylwestra TVP. Na zdjęciu w 1999 r.Krzysztof JarczewskiAgencja FORUM
Najpopularniejszy polski protest song "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena zaśpiewa Krzysztof Cugowski, a ponadczasową "Wolność" grupy Chłopcy z Placu Broni (liderem był Bogdan Łyszkiewicz) wykona zespół Organek.
Czesław Niemen: 15 lat od śmierci wybitnego artysty
17 stycznia 2004 roku, w wieku 65 lat zmarł Czesław Niemen. Artysta od wielu lat cierpiał na nowotwór układu chłonnego. Po śmierci ciało wybitnego twórcy zostało zgodnie z jego wolą skremowane. Pogrzeb muzyka odbył się 30 stycznia 2004 roku na warszawskich Powązkach. Żegnało go ponad 2,5 tys. ludzi w tym władze państwowe.Marianna KowalskaEast News
Kariera Czesława Niemena zaczęła się na początku lat 60. Do 1967 roku był członkiem Niebiesko-Czarnych, później kierował własnymi zespołami: Akwarele, Niemen-Enigmatic oraz Grupa Niemen. Jego utwory – "Dziwny jest ten świat", "Sen o Warszawie", "Wspomnienie", "Pod Papugami", "Czy mnie jeszcze pamiętasz?" – na zawsze wpisały się do kanonu polskiej piosenki. Ich twórca nie zawsze jednak był doceniany - często krytykowały go media, a jego bardziej eksperymentalna twórczość pozostawała niezrozumiana także przez publiczność.Laski DiffusionEast News
W 2001 roku, po 12-letniej przerwie, wydał ostatni album "spodchmurykapelusza", który zarejestrował sam. A przecież w latach 60. i 70. współpracowała z nim czołówka polskiej sceny rockowej i jazzowej - od muzyków SBB, po Zbigniewa Namysłowskiego i Michała Urbaniaka.Zenon ZyburtowiczEast News
"Jestem samotnikiem" - wyznał Czesław Niemen w połowie lat 90. "Był inny niż my wszyscy. Wyrastał ponad przeciętność. Nosił kapelusze, długie kozaki i peruki, co wówczas było odbierane jako wyjątkowe dziwactwo" - mówił po śmierci Czesława Niemena Marek Gaszyński, dziennikarz muzyczny, krytyk i autor słów m.in. do wspomnianego "Snu o Warszawie".Zenon ZyburtowiczEast News
"Tworzył muzykę niemenowską, na którą składały się właściwie wszystkie gatunki muzyczne. Denerwował się, że wszyscy wracają do jego starych piosenek, nie dostrzegając tego, co w danej chwili tworzy" - dodawał Gaszyński.Zenon ZyburtowiczFotonova
"Czesław był niedoceniany przez polskie środowisko muzyczne. Mam żal do telewizji, że ostatnimi czasy zrezygnowała z pokazywania tego, co Czesław tworzył. Na szczęście Niemen był artystą świadomym swojej wartości i nie przejmował się takim brakiem zainteresowania. Myślę, że nawet współczuł ludziom, którzy tak zepchnęli go na margines" - wspominał Zbigniew Wodecki.Tadeusz PozniakReporter
Co zmieniło się w ciągu 15 lat od śmierci Czesława Niemena? Na fali zainteresowania twórczością wokalisty, multiinstrumentalisty, kompozytora, poety, autora tekstów i grafik oraz malarza powstało kilka płyt poświęconych Czesławowi Niemenowi.Tadeusz PozniakReporter
Z jego utworami mierzyli się m.in. Janusz Radek ("Dziwny ten świat - opowieść Niemenem", 2009), Stanisław Soyka ("W hołdzie mistrzowi", 2012), Roman "Pazur" Wojciechowski ("Wspomnienie", 2013), chór gospel Pro Forma ("Niemen a capella", 2007), jazzman Artur Dutkiewicz ("Niemen improwizacje", 2009) oraz Krzysztof Zalewski ("Zalewski śpiewa Niemena", 2018). Anna Kaczmarz / Dziennik PolskiReporter
Znacznie częściej przypominano największe przeboje, takie jak "Dziwny jest ten świat", "Sen o Warszawie" czy "Wspomnienie". Swoje wersje tych utworów prezentowali m.in. Kasia Kowalska, Ewelina Flinta, Edyta Górniak, Michał Szpak, Zbigniew Wodecki, Karolina Cicha, Wilki, Grzegorz Turnau, Kobranocka, Maciej Maleńczuk, Roman Kostrzewski czy Piotr Cugowski (Czesław Niemen podobno "ubóstwiał" jego głos). Po piosenki ojca sięga też Natalia Niemen, która w czerwcu 2013 roku na festiwalu w Opolu w imponującym stylu zaśpiewała "Dziwny jest ten świat", a w 2017 roku wydała płytę "Niemen mniej znany".Mieczysław WłodarskiReporter
Ania Rusowicz w duecie z Kubą Badachem przypomną jedną z najpiękniejszych kompozycji Zbigniewa Wodeckiego do słów Wojciecha Młynarskiego "Lubię wracać tam, gdzie byłem".
Nie zabraknie utworu z repertuaru zmarłego w tym roku Krzysztofa Krawczyka. Jego hit "Chciałem być" zaśpiewa Krzysztof Kiljański.