Wściekła gwiazda uderza w branżę muzyczną. Kogo chce zatopić Bebe Rexha?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
O Bebe Rexhy znów jest głośno. Wokalistka po premierze utworu "I’m The Drama" zdecydowała się rozpętać burzę w sieci, twierdząc, że mogłaby "zniszczyć sporą cześć branży muzycznej". "Przez długi czas byłam cicho" - napisała w mediach społecznościowych.
Pod koniec czerwca Bebe Rexha wypuściła do sieci nowy singel pt. "I'm The Drama". Utrzymany w klubowym klimacie numer odtworzono na Youtube w ciągu niecałego tygodnia ponad 200 tys.
Zobacz również:
- Julia Totoszko w musicalu "Mamma Mia". Jak dziś wygląda córka Mariusza Totoszki?
- Warszawa już puchła od plotek. W końcu oficjalnie wyjaśniła sprawę romansu
- Powinna wstydzić się tej płyty latami. Tymczasem sama przypomniała
- Świąteczne koncerty odwołane w ostatniej chwili. Są nowe informacje. Chodziło o pieniądze?
Dużo więcej zamieszania wywołał wpis wokalistki z początku lipca, w którym to uderzyła w branżę muzyczną i ludźmi nią rządzącymi.
"Mogłabym zniszczyć dużą część tej branży. Jestem sfrustrowana i osłabiona. Byłam cicho przez długi czas. Nie widziałam wielu znaków, mimo że ludzie o nich ciągle wspominają i były tak oczywiste. Ale kiedy się odezwałam, zostałam ukarana przez branżę. Wszystko musi się zmienić. Inaczej powiem całą prawdę. Dobre, złe i brzydkie rzeczy" - napisała na X Rexha.
Nie ujawniła jednak żadnych szczegółów i nie wymieniła żadnych nazwisk osób z branży. Post wokalistki wyświetlono ponad 5 milionów razy. Podano go dalej 4 tys. razy i umieszczono pod nim ponad tysiąc komentarzy.
Zaciekawionym fanom pisała natomiast, że nie znają nawet choćby pięciu procent historii. Zaprzeczyła też, że jest to zagrywka, aby promować nową piosenkę.W kolejnym poście Rexha dorzuciła:
"Nie wynika to z mojego gniewu. To smutek. Siedzę w pokoju hotelowym w Londynie i wypłakuję sobie oczy. Od dłuższego czasu czuję się beznadziejnie. Dużo spacerowałam po tym mieści i spotykałam się z fanami, którzy coś we mnie rozpalili".
Bebe Rexha nazwała "niewdzięcznikiem" G-Eazy’ego
Wokalistka w ostatnim czasie otwarcie wyraża swoje opinie. Rapera G-Eazy’ego, z którym stworzyła swój jeden z największych hitów - "Me, Myself & I" - w usuniętym poście skrytykowała, twierdząc, że uratowała mu karierę swoją piosenką.
W usuniętym poście Rexha wyraziła swoje rozczarowanie G-Eazym, zarzucając mu brak wdzięczności za jej wkład w jego karierę. Rexha wytłumaczyła się później, dlaczego usunęła post, twierdząc, że żałuje tej decyzji
"Czasami trauma prowadzi nas do takiej reakcji, a ten okres był dla mnie traumatyczny. Piszę to ponieważ żałuję, że, to usunęłam i chcę tylko powiedzieć, że nadal podtrzymuję to, co napisałam" - dodała.