"Walentynki z Polsatem": Co słychać u zespołu Farba?
Przy piosence "Chcę tu zostać" Jerzy Mielewski, sportowy dziennikarz Polsatu i prowadzący koncert "Walentynki z Polsatem", po raz pierwszy pocałował swoją późniejszą żonę Patrycję. Na scenie nie mogło zatem zabraknąć wykonującej ten przebój grupy Farba.
Największe miłosne przeboje popłynęły ze sceny Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku podczas niedzielnego koncertu "Walentynki z Polsatem".
Wśród takich gwiazd, jak m.in. Michał Wiśniewski, Beata Kozidrak, Sławomir i Kajra, Michał Szpak, Grzegorz i Patrycja Markowscy znalazła się nieco już zapomniana grupa Farba.
Zespół dowodzony przez wokalistkę Joannę Kozak przypomniał swój największy przebój "Chcę tu zostać" (sprawdź!).
To właśnie przy nim prezenter i komentator Jerzy Mielewski (koncert prowadził w duecie z Wiktorią Gąsiewską) po raz pierwszy pocałował swoją przyszłą żonę Patrycję. "Kochanie, pamiętasz?" - pytał znajdującą się na widowni ukochaną.
Widzowie Polsatu mogli sobie przypomnieć jeden z najpopularniejszych hitów lata 2003 r. To wówczas ukazał się debiutancki album Farby "Muszę krzyczeć". W 2006 r. do sklepów trafiła druga płyta "Ślady".
Cztery lata później grupa podsumowała swój dorobek wydawnictwem "10" (reedycja debiutu plus dwa single z płyty "Ślady" i dwie niepublikowane wcześniej piosenki, w tym "Ostatnia noc" promująca film "Świnki" Roberta Glińskiego).
Po czterech latach od premiery ostatniego albumu "Mur" (2016), zespół wypuścił nowy singel "Zabierz". Piosenka jest zapisem przeżyć Joanny Kozak podczas pandemii koronawirusa.