Tyle Taylor Swift zarobiła na jednej trasie. Suma jest szokująca
Taylor Swift wkrótce rozpocznie brytyjską część swojej trasy koncertowej "Eras". Jej przyjazd do Wielkiej Brytanii przyniesie ogromne korzyści gospodarcze, które mogą sięgnąć nawet miliarda funtów. Fani są gotowi wydawać bajońskie sumy. Sama artystka w czasie trasy zarobiła już wręcz niewyobrażalną fortunę.
Premier Rishi Sunak ma powody do zadowolenia, ponieważ 15 koncertów Taylor Swift w Wielkiej Brytanii znacząco zasili budżet państwa.
Zobacz również:
Według ekspertów z banku Barclays przeciętny fan Taylor wyda około 848 funtów na bilet, zakwaterowanie, podróż, nowe stroje, napoje i imprezy.
Najbardziej dochodowe ma być osiem koncertów na stadionie Wembley, które przyciągną tłumy fanów z całego kraju i zza granicy.
Start europejskiej trasy Taylor Swift
Europejska część trasy "Eras" rozpoczęła się w Paryżu w zeszły piątek. Już pierwsze występy Taylor potwierdziły jej niezwykły talent do generowania pieniędzy. W ramach trasy koncertowej artystka wprowadziła nowe piosenki ze swojego najnowszego albumu "The Tortured Poets Department", a także stworzyła nową oprawę wizualną, aby zapewnić fanom niezapomniane wrażenia.
W trakcie jednego z koncertów w Paryżu, na widowni można było dostrzec bliskich przyjaciół Taylor - amerykańską modelkę Gigi Hadid oraz jej partnera, hollywoodzkiego aktora Bradley'a Coopera.
Podczas koncertu Taylor pozdrowiła również swojego chłopaka, amerykańskiego futbolistę Travisa Kelce, zakładając kostium w barwach jego drużyny, Kansas City Chiefs.
Trasa "Eras" bije rekord za rekordem
Od rozpoczęcia trasy "Eras" w zeszłym roku, Taylor Swift pobiła wiele rekordów. W grudniu stała się pierwszą artystką, która w trakcie jednej trasy koncertowej zarobiła ponad miliard dolarów. To osiągnięcie przewyższyło dotychczasowy rekord Eltona Johna z trasy "Farewell Yellow Brick Road" z lat 2022-2023.
Co ciekawe, Elton John zagrał pięć razy więcej koncertów niż Taylor w ubiegłym roku.