Teresa Werner dzieli się swoim szczęściem. Fani nie szczędzą jej komplementów

Teresa Werner podzieliła się z fanami optymistycznym wyznaniem. Śląska gwiazda udostępniła zdjęcie na swoim instagramowym profilu, pod którym przyznała, że kocha swoją publiczność i dzięki niej może czuć się szczęśliwa i pełna energii.

Teresa Werner w teledysku "Nie taćmy nawet dnia" / Youtube
Teresa Werner w teledysku "Nie taćmy nawet dnia" / Youtube 

"Komu w drogę temu czas. Koncerty, hotele, walizki i tysiące przemierzonych kilometrów. Tak od wielu lat. Kocham to co robię i zawsze szczęśliwa i pełna energii spotykam się z moją kochaną publicznością" - napisała Teresa Werner. Fani nie szczędzili jej pochwał.

"Pani Tereniu, od lat jest Pani dla mnie ogromną inspiracją muzyczną i życiową", "Pani kocha to, co robi, a my kochamy Panią", "Ma Pani w sobie pierwiastek niezwykłości i wyjątkowości" - komplementowali gwiazdę śląskich szlagierów internauci.

Teresa Werner uwielbia swoich fanów. Oni ją także!

Nazywana ikoną śląskiej piosenki Teresa Werner debiutowała jako 16-latka w Zespole Pieśni i Tańca "Śląsk", z którym występowała na całym świecie. Pojawiła się m.in. na Broadwayu i w Carnegie Hall w Nowym Jorku.

"W wieku 16 lat musiałam też rozpocząć bardzo odpowiedzialne, dorosłe życie, łącząc szkołę z pracą zawodową. Byliśmy  wizytówką kultury z Polski, to zobowiązywało. Zespół "Śląsk" był  postrzegany jako coś niewyobrażalnie elitarnego. Wszyscy czuliśmy, że  nasza praca jest wyjątkowa. Dawaliśmy z siebie maksimum możliwości.  Miałam zaszczyt przepracować w tym wspaniałym zespole 32 lata i 8  miesięcy. Nawet nie zauważyłam, kiedy ten czas przeleciał" - wspominała w rozmowie z Interią.

W 2011 r. rozpoczęła swoją karierę solową wydając płytę "Spełnić marzenia" promowany singlem "Miłość jest piękna". W krótkim czasie Werner zdobyła sporą popularność na Śląsku, regularnie zdobywając tytuł wykonawcy roku regionalnej telewizji TVS.

Do największych przebojów wokalistki należą m.in. "Dałabym ci dała", "Miłość jest piękna", "Szczęśliwi we dwoje", "Kocham swoje morze", "Spełnić marzenia", "Trzeba zacząć żyć" i "Miłość to nie zabawa". Teledyski do tych piosenek zebrały po kilka-kilkadziesiąt milionów odsłon.

Pod koniec 2021 roku wokalistka zagrała koncert podsumowujący dekadę jej kariery.

"Przez ostatnie 10 lat przemierzałam nasz piękny kraj setki razy. Zagrałam dla was tysiące koncertów w dużych miastach, miasteczkach i wsiach. Te 10 lat było dla mnie bardzo ważne. Spotkałam na swojej drodze wielu wspaniałych ludzi, którzy swoim pozytywnym myśleniem i wieloma talentami inspirowali mnie do jeszcze cięższej i bardziej wytrwałej pracy. To właśnie z wami przez te 10 lat budowałam mój sukces. Pamiętam o wszystkich, którzy okazali mi swoje wsparcie i na których mogę liczyć. Nie zawiodę was"- zadeklarowała wówczas Teresa Werner.

Od 2010 r. mężem Teresy jest Wiesław Werner. Wokalistka z pierwszego małżeństwa ma córkę Joannę. W teledysku do piosenki "Szczęśliwi we dwoje" możemy podziwiać piosenkarkę i jej męża w scenerii Zamku w Mosznej.

Najmocniej skrywaną tajemnicą Teresy Werner jest jej prawdziwy wiek - w sieci fani nieustająco spekulują na ten temat. 10 marca 2017 r. w Bieruniu odbył się urodzinowy koncert wokalistki, ale nie wiadomo, czy to właśnie dokładnie wtedy przypada dokładna rocznica jej urodzin.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas