Reklama

Terapia odwykowa Demi Lovato potrwa kilka miesięcy

Odwyk Demi Lovato, która pod koniec lipca trafiła do szpitala po przedawkowaniu, potrwa kilka miesięcy. Gwiazda ma kompleksowy program leczenia. Dzięki niemu uzyskuje pomoc na odpowiednim poziomie.

Odwyk Demi Lovato, która pod koniec lipca trafiła do szpitala po przedawkowaniu, potrwa kilka miesięcy. Gwiazda ma kompleksowy program leczenia. Dzięki niemu uzyskuje pomoc na odpowiednim poziomie.
Demi Lovato dochodzi do siebie /Theo Wargo /Getty Images

Niespełna 26-letnia Demi Lovato 24 lipca została znaleziona nieprzytomna w swoim domu w Hollywood. Wokalistka trafiła do szpitala, a po dwóch tygodniach udała się na terapię odwykową.

"Zawsze byłam transparentna o mojej podróży z uzależnieniem. Tego co się nauczyłam, że ta choroba nie jest czymś, co znika lub łagodnieje z czasem. To coś, z czym muszę wciąż walczyć i jeszcze mi się to nie udało" - napisała Demi Lovato w pierwszym poście po przedawkowaniu.

Odwyk wokalistki potrwa kilka miesięcy. Terapeuta pracuje z Demi nad jej trzeźwością oraz nad zdrowiem i kondycją psychiczną. Wokalistka ma skupić się tylko na sobie, więc nawet nie kontaktuje się z bliskimi. 

Reklama

Wcześniej poinformowano, że zaplanowane koncerty Demi Lovato zostały odwołane. Finałowa odsłona trasy "Tell Me You Love Me World Tour" miała się odbyć w Ameryce Środkowej i Południowej. We wrześniu zaplanowane były dwa występy w Meksyku i kolejne sześć w listopadzie w Chile, Argentynie i Brazylii.

W związku z ostatnimi problemami 25-latki odwołano również występy w Atlantic City, New Jersey i Toronto (Kanada).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Demi Lovato
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama