Tajemnicza śmierć Bohdana Gadomskiego. Wkrótce zapadnie wyrok
Przed Sądem Okręgowym w Łodzi odbyła się kolejna rozprawa opiekunów zmarłego w 2020 roku dziennikarza, Bohdana Gadomskiego. Oskarżeni Borys Ł. i Halina Ł. domagają się uniewinnienia. Według nich dobrze opiekowali się znajomym, a Ł. twierdzi, że jest dyskryminowana ze względu na ukraińskie pochodzenie.
Przypomnijmy, że informacja o śmierci dziennikarza i jednej z najbarwniejszych postaci polskiego show-biznesu pojawiła się 7 kwietnia 2020 roku na jego oficjalnym koncie na Facebooku. W rzeczywistości Bohdan Gadomski zmarł 24 marca tegoż roku, a sprawę jego śmierci od tamtego czasu badała prokuratura.
Pogrzeb Bohdana Gadomskiego (27 kwietnia 2020 r.)
27 kwietnia odbył się pogrzeb polskiego dziennikarza muzycznego Bohdana Gadomskiego. Zobacz zdjęcia z ceremonii.
Co doprowadziło do śmierci Bohdana Gadomskiego?
Od tamtego czasu spekulowano, co tak naprawdę stało się z Bohdanem Gadomskim i co było przyczyną jego śmierci. 10 stycznia 2022 roku prokuratura ustaliła, co stało się z lubianym dziennikarzem.
"Prokuratura Rejonowa Łódź - Górna zakończyła śledztwo wszczęte po śmierci 71-letniego mężczyzny. 56-latek, pod opiekę którego trafił mężczyzna po wyjściu ze szpitala, oskarżony został o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć. Natomiast 52-letnia żona oskarżonego będzie odpowiadać przed sądem za narażenie pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - poinformował w PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Tym samym prokuratura zaostrzyła zarzuty postawione wcześniej 56-letniemu opiekunowi. Jak wyjaśnił prok. Kopania, przyjęto, że mężczyzna działał z zamiarem ewentualnym, a więc podając kilkudziesięciokrotnie zawyżoną dawkę insuliny, godził się ze skutkami swojego czynu - ze spowodowaniem śmierci 71-latka włącznie. Oskarżonemu groziła wówczas kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Borys Ł. i Halina Ł. oskarżeni w sprawie śmierci B. Gadomskiego. Kiedy wyrok sądu?
Przypomnijmy, że ceniony dziennikarz cierpiał na cukrzycę. Przed śmiercią trafił do swoich znajomych - Borysa i Haliny Ł., którzy mieli źle zaaplikować mu insulinę. Ten zbieg zdarzeń miał przyczynić się do śmierci mężczyzny.
Na krótko przed śmiercią dziennikarz miał zmienić swój testament i drogocenne pamiątki zapisać Borysowi Ł. - to właśnie wzbudziło zaniepokojenie prokuratury. 20 czerwca 2023 roku odbyła się kolejna rozprawa w tej tajemniczej sprawie.
Według Plejady, oskarżona Halina Ł. podczas niej wniosła do sądu o uniewinnienie zarzucając prokuraturze stronniczość. Zdaniem kobiety ona i jej mąż są traktowani gorzej, bo pochodzą z Ukrainy.
"Przykro nam, że w Polsce są podwójne standardy. Przykro mi z powodu Bohdana, że w taki sposób splugawiono jego pamięć. Nigdy nie dopuszczał nikogo do swojego mieszkania, a tu poprzez przeszukania ujawniono jego wszystkie tajemnice. (...) Zostaliśmy przedstawieni jako pazerni lwowiacy, którzy rzucili się na majątek Bohdana. To bardzo krzywdzące i nieprawdziwe. Po co nam jego pieniądze? Nie zrobiłam mu żadnej krzywdy i proszę o uniewinnienie" - powiedziała przed sądem Halina Ł.
Ponadto w trakcie rozprawy Borys Ł. zaprezentował sądowi w jaki sposób zaaplikował insulinę Bohdanowi Gadomskiemu. "Miałem podać mu kropelkę. Przedtem sprawdziłem, jaki miał poziom cukru. Długo to wszystko trwało, a Bohdan chciał jeszcze ogolić się i umyć" - mówił Borys Ł.
Prokurator Joanna Sikora podkreślała w mowie końcowej, że oskarżeni kilkakrotnie zmieniali zeznania. "Moim zdaniem działania oskarżonych były umyślne i podyktowane chęcią przejęcia majątku zmarłego: jeszcze za jego życia wypłacali pieniądze z jego konta bankowego, dysponowali rzeczami. Domagam się 10 lat więzienia dla Borysa Ł. i pięciu lat dla Haliny Ł." - mówiła.
Wyrok w sprawie ma zapaść 27 czerwca.
Kim był Bohdan Gadomski?
Bohdan Gadomski ukończył Studium Dziennikarstwa i Wiedzy o Prasie w Łodzi, Państwowe Studium Kultury i Oświaty w Warszawie na kierunku reżyseria teatralna. Uczył się też śpiewu klasycznego oraz studiował filologię polską. Uznanie i rozgłos przyniosły mu publikacje na temat Violetty Villas, Michaela Balla i Shirley Bassey. Był laureatem wielu nagród, m.in. Złotego Pióra dla najlepszego recenzenta.
Współpracował z takimi tytułami jak "Angora" i "Express Ilustrowany", był też częstym gościem Telewizji Polskiej, TVN-u, Superstacji i Polsatu. Sprawował też funkcję redaktora naczelnego w Radiu Łódź, Radiu Classic i Radiu Parada.
Na swoim koncie Gadomski miał też kilka epizodów muzycznych. Wygrał m.in. łódzkie "Spotkanie z polską piosenką" i radiowy konkurs dla młodych piosenkarz "Bez protekcji" Włodzimierza Korcza.
Na koncie ma też piosenki "Duch Dusza i Ciało", "Czy pani tańczy twista", "Wszystko przeminie, wszystko przepadnie" oraz "Ten wyjątkowy czas". Gadomski napisał również dwie książki biograficzne dotyczące Andrzeja Rodana.