Reklama

Sławomir Świerzyński (Bayer Full) i jego poglądy na aborcję. Co myślał w 1997 roku?

"Nie wyobrażam sobie głosować na LGBT i lewicę" - zadeklarował kilka dni temu Sławomir Świerzyński i wywołał gigantyczną dyskusję wokół własnej osoby. Stary wywiad z "Machiny" rzuca nowe światło na poglądy gwiazdora disco polo.

"Nie wyobrażam sobie głosować na LGBT i lewicę" - zadeklarował kilka dni temu Sławomir Świerzyński i wywołał gigantyczną dyskusję wokół własnej osoby. Stary wywiad z "Machiny" rzuca nowe światło na poglądy gwiazdora disco polo.
Sławomir Świerzyński nie widział nic złego we współracy z lewicą w 1997. Teraz z tego powodu odszedł z PSL /VIPHOTO /East News

"Nowe PSL zapomniało że w opozycji nie ma koalicji. W tym tygodniu podejmę decyzję czy zostaję w PSL. Nie wyobrażam sobie głosować na LGBT i lewicę. PSL straciło szansę bycia centroprawicą taką jak za Witosa. Partia której hymnem jest Rota (sprawdź tekst!) idzie razem z aborcjonistami, lewakami i komunistami, będzie razem z nimi walczyć z kościołem, religią w szkołach i sprowadzać uchodźców. Zapowiada się ciekawy rok" - napisał na Facebooku Sławomir Świerzyński i rozpoczął gigantyczną dyskusję na temat Polskiego Stronnictw Ludowego, ale i wobec samego siebie.

Reklama

Świerzyński natychmiast stał się ulubieńcem prawicowych publicystów. Zaproszono go do m.in. TVP Info, gdzie opozycję nazwał "Targowicą".

"Ta Koalicja Europejska jest spiskiem przeciwko reformom w Polsce, które się obecnie toczą, przeciwko legalnie wybranemu rządowi. Jak go zwał, tak go zwał - został wybrany demokratycznie" - podkreślił lider grupy Bayer Full.

W RMF FM mówił natomiast: "Jeżeli jest karnawał w Rio, to ja rozumiem te piękne kobiety idące w pawich piórach, wszystko jest pięknie, jest karnawał, wszyscy się bawimy. Natomiast nie rozumiem tych facetów porozbieranych do półnaga, idących, całujących się, obściskujących się - i mówią, że to jest wszystko piękne i ładne. No nie. Jako mężczyzna, jako ojciec i jako dziadek patrzę na to troszeczkę z zażenowaniem, bo tego nie rozumiem. Po co się tak afiszować z gołym tyłkiem na ulicy? Po co?".

Szybko wyciągnięto też poglądy Świerzyńskiego z ostatnich miesięcy. "Ja nie jestem za promowaniem homoseksualizmu, ja jestem wrogiem. Pokazywania tych wszystkich parad dziwnych, gejów, tych lgbt, 'vans', 'trans', 'śmans' itp., itd." - mówił w Polsacie, gdy w programie "Skandaliści" w kwietniu 2018 roku ujawnił, że był molestowany jako nastolatek na kolonii.

Gwiazdor Bayer Full w "Machinie"

Jak się jednak okazuje w 1997 roku poglądy Sławomira Świerzyńskiego na pewne kwestie światopoglądowe były nieco inne. W rozmowie z Anną Bilmer i Pawłem Duninem-Wąsowiczem, wokalista na temat sprawy aborcji mówił tak:

"Jestem przeciwny aborcji, ale uważam, że ta kwestia powinna być rozstrzygana wyłącznie przez osoby zainteresowane. Dziecko musi być od początku chronione i tylko matka powinna się nim zajmować. Ale to jest wyłącznie kwestia sumienia, żadnej ustawy nie powinno być" - odpowiadał Świerzyński.

Przepytujący przy tym pytaniu wyciągnęli wokaliście cytat z "Super Expressu" na temat aborcji: "Wara Kościołowi i państwu od tych spraw".

Jak natomiast piosenkarz widział możliwość wejścia w koalicję w SLD? Był dość otwarty na każdą opcję polityczną.

"PSL jest jedynym ugrupowaniem, które może wejść w sojusz z każdą partią, obojętne czy z lewicą, czy z prawicą. Nie mam nic przeciwko SLD ani AWS, byle byłoby dobrze dla Polski" - mówił.

Sprawdź tekst piosenki "Wszyscy Polacy" w serwisie Teksciory.pl!


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sławomir Świerzyński | Bayer Full
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy