Reklama

Roxette żegna przyjaciela. Pogrzeb Pelle Alsinga

Ponad trzy miesiące po śmierci odbył się pogrzeb perkusisty Pelle Alsinga, który od początku towarzyszył duetowi Roxette na scenie. Muzyk zmarł pod koniec grudnia 2020 r. w wieku 60 lat.

"Pożegnaliśmy naszego ukochanego Pellego. Perkusista, przyjaciel, żartowniś, mąż, ojciec, człowiek. Słowa nie wystarczą, by opisać, jak nam go bardzo brakuje" - czytamy we wpisie Pera Gessle, gitarzysty i wokalisty Roxette.

Na oficjalnym profilu szwedzkiej grupy na Facebooku pojawiło się zdjęcie z ostatniego pożegnania Pelle Alsinga.

Nie podano informacji, dlaczego najbliżsi czekali ponad trzy miesiące do tej uroczystości.

Muzyk zostawił żonę Lottę i córkę Emmę.

Pelle Alsing pojawiał się na albumach i na każdej trasie koncertowej Roxette od momentu założenia zespołu w latach 80. do 2010 roku. Perkusista miał 60 lat. Przyczyna śmierci nie została podana.

Reklama

Rok wcześniej - 9 grudnia 2019 r. - po wieloletniej walce z chorobą zmarła wokalistka Roxette - Marie Fredriksson. Miała 61 lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Roxette | pogrzeb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy