Ronnie Wood został ojcem. "The Rolling Stones to jedna wielka rodzina"

W grudniu 2012 r. Ronnie Wood poślubił młodszą o 31 lat producentkę teatralną Sally Humphreys (to jego trzecia żona). Już wówczas deklarował, że chciałby jak najszybciej ponownie zostać ojcem.

Jego marzenia spełniły się w poniedziałek, na dwa dni przed 69. urodzinami gitarzysty The Rolling Stones.

Brytyjski tabloid "The Sun" podał, że Wood był obecny przy porodzie, a towarzyszyły mu dzieci z poprzednich związków.

"The Rolling Stones są podekscytowani. Keith [Richards] uwielbia dzieci, a Mick [Jagger] powtarza, że będzie niańką" - śmiał się gitarzysta w jednym z ostatnich wywiadów (magazyn "Hello!").

"Stonesi to jednak wielka rodzina. Na obecnej trasie są z nami dzieci Micka, dziewczyny Keitha i wnuczka Charliego [Wattsa]. Mam nadzieję, że moje dziewczynki w kolejnych latach też będą mi towarzyszyć" - mówi Wood.

Przypomnijmy, że gitarzysta ma czwórkę dorosłych już dzieci ze swoich dwóch poprzednich małżeństw: 39-letniego syna Jessego (jego matka Krissy zmarła w 2005 r.), 37-letnią córkę Leah i 32-letniego syna Tyrone'a (ze związku z Jo Wood) oraz adoptowanego Jamiego, 41-letniego syna Jo Wood z jej wcześniejszego małżeństwa.

Muzyk ma już kilkoro wnucząt - w sierpniu 2015 r. gromadka powiększyła się o Honey Krissy, córkę Jessego i Fearne Cotton.

Nie wiadomo jeszcze, na ile sprawy rodzinne Ronniego Wooda wpłyną na muzyczne plany The Rolling Stones. Według wciąż nieoficjalnych informacji legenda rocka w 2016 r. ma wydać wyczekiwany nowy album studyjny i ruszyć w kolejną trasę.