Rock and Roll Hall of Fame 2020: Skład Motörhead uzupełniony po protestach fanów

Organizatorzy Rockandrollowego Salonu Sław postanowili dodać dwa nazwiska muzyków do składu grupy Motörhead - to skutek protestów fanów.

Ostatni skład Motörhead: od lewej Phil Campbell, Lemmy i Mikkey Dee - 8 lutego 2015 r.
Ostatni skład Motörhead: od lewej Phil Campbell, Lemmy i Mikkey Dee - 8 lutego 2015 r.Dan MacMedan/WireImageGetty Images

Rockandrollowy Salon Sław mieści się w Cleveland w stanie Ohio ze względu na statystykę wskazującą, że właśnie z tego miejsca pochodzi najwięcej muzyków rockowych. Muzeum gromadzi memorabilia związane z historią rocka - gitary, ubrania, oryginalne maszynopisy słynnych piosenek upamiętniające najważniejsze osobistości muzyki rockowej.

Na gali American Music Awards 2009 - fot. Kevork Djansezian
Z producentem Clivem Davisem, odkrywcą talentu Whitney, który podpisał z nią pierwszy kontrakt (2006 r.) - fot.  Michael Buckner
Z mężem Bobbym Brownem podczas wizyty w Izraelu w 2003 roku
Podczas show telewizji NBC w Nowym Jorku w 2002 roku - fot. Mark Mainz
+15

Co roku grono wyróżnionych artystów powiększa się - do Salonu zapraszani są wykonawcy, którzy wydali debiutanckie płyty przynajmniej 25 lat wcześniej.

Ceremonia wprowadzenia kolejnych członków odbędzie się 2 maja 2020 r. w Cleveland. W tym roku wyjątkowo liczne jest grono artystów, którzy zostali nominowani po raz pierwszy do Rock and Roll Hall of Fame - są to Whitney Houston (posłuchaj!), raper Notorious B.I.G. (sprawdź!), Pat Benatar (posłuchaj!) oraz zespoły Motörhead, Soundgarden, T.Rex, Thin Lizzy, The Doobie Brothers i Dave Matthews Band (posłuchaj!).

Nominacje zdobyli także Depeche Mode, Judas Priest, MC5, Rufus featuring Chaka Khan, Todd Rundgren, Nine Inch Nails i Kraftwerk.

Po ogłoszeniu nominacji oburzyli się fani Motörhead - na liście znaleźli się bowiem tylko muzycy pierwszego klasycznego składu: Ian "Lemmy" Kilmister (wokal, bas), Eddie "Fast" Clarke (gitara) i Phil "Philthy Animal" Taylor (perkusja). Tymczasem pominięto gitarzystę Phila Campbella i perkusistę Mikkeya Dee.

"Oryginalny skład trwał tylko przez kilka lat. Oczywiście, to oni wszystko zaczęli, ale sam Lemmy powiedział, że nie przetrwaliby kolejnych sześciu miesięcy w tym układzie. Nie sądzę, że bylibyśmy w tym miejscu bez 25 lat wspólnego grania" - mówi Mikkey Dee w "Billboardzie".

Po protestach fanów naprawiono błąd i pominięci wcześniej muzycy znaleźli się na liście w składzie zespołu.

Perkusista w Motörhead grał od 1992 r. do momentu zakończenia działalności spowodowanej śmiercią Lemmy'ego w grudniu 2015 r. Jeszcze dłuższym stażem u boku lidera może pochwalić się Campbell - od 1984 r.

Dodajmy, że nie żyje już żaden z muzyków klasycznego składu grupy - Taylor zmarł 11 listopada 2015 r., niewiele ponad miesiąc przed Lemmym. Z kolei Eddie Clarke zmarł 10 stycznia 2018 r.

Ostatnie dokonania Motörhead reprezentował utwór "Lost Woman Blues" z płyty "Aftershock" (2013)
Frekwencja na Torwarze dopisała
Na koniec nie mogło oczywiście zabraknąć przebojów "Ace of Spades" i bisu "Overkill"
Lemmy Kilmister 24 grudnia skończy 70 lat
+7

Do Salonu zostanie wprowadzonych przynajmniej pięciu artystów - wybranych przez ekspertów z branży muzycznej a także w głosowaniu publiczności. W tym ostatnim na razie prowadzą Soundgarden i Judas Priest.

Pod koniec marca do Rock and Roll Hall of Fame dołączyli Janet Jackson, Stevie Nicks, Radiohead, Def Leppard, The Cure, Roxy Music i The Zombies.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas