Robert i Monika Gawlińscy opłakują Duszka. "Nasze serca pękły"
Wielka rozpacz w rodzinie Roberta i Moniki Gawlińskich - podczas wakacji w Grecji zdechł ich pies Duszek.
"Nasze serca pękły i jakaś część nas umarła razem z Duszkiem. Kochany piesku, przyjacielu, tyle pięknych lat za nami, tyle wspomnień, przygód, tyle miłości. Trudno uwierzyć, że to koniec i żadne słowa nie oddadzą naszej tęsknoty i bólu. Śpij, nasz piękny aniołku. Nigdy o Tobie nie zapomnimy" - napisał Robert Gawliński na Facebooku.
"Jestem w szoku. Nawet nie mam sił, by to komentować" - dodała w rozmowie z "Faktem" jego żona Monika Gawlińska, menedżerka grupy Wilki.
Ukochany pies Gawlińskich zaczął chorować dwa lata temu na nowotwór.
Duszek był z nimi 13 lat. Odszedł podczas wakacji w Grecji, gdzie Gawlińscy mają dom i gdzie spędzają wolne chwile.
Para może się pochwalić jednym z najdłuższych staży w rodzimym show-biznesie - we wrześniu 2017 r. świętowała 30. rocznicę ślubu.
Lider grupy Wilki swoją ukochaną poznał w 1983 roku, podczas koncertu dowodzonej przez siebie formacji Madame, którego Monika była fanką.
We wrześniu 1987 roku, trzy dni przed datą ślubu, wokalista dowiedział się, że jest poważnie chory. Na szczęście udało mu się pokonać nowotwór mózgu.
Monika Gawlińska jest menedżerką Wilków. Napisała też tekst piosenki "Crazy Summer" z płyty "Przedmieścia" (1993).
Z jednym mężem, z jedną żoną. Nawet ponad pół wieku! [stan na 2012 r.]
Gwiazdy rocka to nie są zwykle osoby, które "podejrzewamy" o wierność małżeńską. Jednak znaleźć można wiele przykładów łamiących stereotyp niewiernego i niechętnego do ustatkowania się rockmana