Robert Gawliński jest chory. Wilki przekładają koncerty

W związku z chorobą Roberta Gawlińskiego zespół Wilki musiał przełożyć część koncertów w ramach trwającej trasy z okazji 30-lecia grupy. "To paskudztwo nie chce odpuścić" - przekazał lider zasłużonej formacji.

Robert Gawliński z żoną Moniką (menedżerką Wilków) i synem Beniaminem, gitarzystą Wilków
Robert Gawliński z żoną Moniką (menedżerką Wilków) i synem Beniaminem, gitarzystą WilkówMateusz Grochocki/Dzień Dobry TVNEast News

Pod koniec stycznia koncertem w Krakowie rozpoczęła się jubileuszowa akustyczna trasa grupy Wilki (posłuchaj!) z okazji 30-lecia. Tymczasem z powodu choroby Roberta Gawlińskiego wypadły występy w Rzeszowie i Szczecinie, pierwotnie zaplanowane na 13 i 16 lutego.

"Na ostatnich koncertach miałem problemy z gardłem, niestety infekcja mnie pokonała. Leżę w łóżku z gorączką i nie mogę powiedzieć nawet słowa. Nie, to nie covid!" - przekazał lider rockowej grupy.

Robert Gawliński o przyszłości zespołu Wilki INTERIA.PL

W kolejnym wpisie Gawliński przekazał nowe informacje.

"Kochani! Najgorzej jest przekładać koncerty, ale to paskudztwo nie chce odpuścić, nie mam szans, żeby zaśpiewać w środę. Bardzo przepraszam zawiedzionych, nie mam na to wpływu" - napisał.

Wiemy już, kiedy odbędą się odwołane koncerty. Wilki zagrają w Rzeszowie 5 marca, a w Szczecinie dopiero 25 maja. Fani liczą na to, że stan zdrowia pozwoli Gawlińskiemu na występ w Warszawie 20 lutego.

Dodajmy, że zespół szykuje oczekiwaną nową płytę, która prawdopodobnie pojawi się na przełomie maja i czerwca, a jeszcze wcześniej mamy usłyszeć promującego singla. Na razie Gawliński z ekipą trzyma szczegóły w tajemnicy.

Ostatnim studyjnym materiałem jest album "Przez dziewczyny" z kwietnia 2016 r. W maju 2018 r. formacja wypuściła podwójną składankę "26/26", którą kończył premierowy utwór "Na krawędzi życia".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas