Robbie Williams o swoim pobycie w szpitalu. "Anomalie w mózgu”

Robbie Williams opowiedział, dlaczego we wrześniu tego wylądował w szpitalu. Jak się okazało sprawa była całkiem poważna.

Robbie Williams we wrześniu trafił na oddział intensywnej terapii
Robbie Williams we wrześniu trafił na oddział intensywnej terapiiSascha SteinachGetty Images

Przypomnijmy, że Robbie Williams musiał przerwać swoją trasę koncertową we wrześniu z powodu nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Brytyjczyk odwołał koncerty w Rosji i udał się na testy medyczne do Londynu.

Williams zdradził, że problemy pojawiły się już podczas jego koncertu w Szwajcarii (2 września). "Moja lewa ręka zdrętwiała, a poza tym nie mogłem opanować drżenia moich ust. Miałem bóle głowy i problemy z oddychaniem" - mówił "The Sun".

Wokalista dokończył koncert mimo sporych trudności. "Po koncercie moja ręka wciąż była zdrętwiała, a usta drżały. Popatrzyłem na siebie jak na żołnierza. Potrzebowałem skończyć to, co zacząłem i chciałem pojechać do Rosji bez względu na swój stan zdrowia" - opowiadał.

Niestety 43-letni gwiazdor musiał jednak dać za wygraną. Udał się więc do jednego z londyńskich szpitali, gdzie przeszedł dokładne testy medyczne.

"Zrobiono mi testy krwi oraz prześwietlenia, w tym mojego serca i mózgu. W nim znaleziono pewne anomalię i również coś, co przypominało krew. To było oczywiście straszne, więc podjęto decyzję, że trafię na oddział intensywnej terapii" -  wspominał Williams.

Gwiazdor przyznał, że przez siedem dni w szpitalu nie miał kontaktu ze swoją żoną, Aydą Field, która została w Los Angeles.

"Nie mogła mnie zobaczyć, a ja znalazłem się na małym łóżku, przymocowanym do rur" - mówił.

Po tygodniu lekarze pozwolili opuścić Williamsowi szpital, jednak nakazali mu odpoczynek oraz unikanie stresu.

Od tamtego czasu wokalista postanowił jeszcze bardziej o siebie zadbać. Urozmaicił dietę (je więcej warzyw kosztem mięsa), zaczął uprawiać jogę oraz więcej ćwiczyć.

"To całe doświadczenie napędziło mi niezłego stracha. Kiedy przebywasz już 43 lata na tej planecie, zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś niezniszczalny. Od tego momentu dbam o siebie jeszcze bardziej" - dodał.

Robbie Williams w Krakowie - 17 kwietnia 2015 r.

Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Robbie Williamsfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl



Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas