Rihanna w końcu wraca z nową muzyką? Wokalistka zabrała głos
Czy Rihanna powinna wydać nowe piosenki? Tak twierdzi nawet sama gwiazda.
Saga związana z nagrywaniem dziewiątej płyty Rihanny trwa od kilku lat. Do tej pory następca płyty "Anti" nie doczekała się żadnych oficjalnych zapowiedzi poza mglistymi informacjami, które mediom przekazuje Rihanna i jej współpracownicy.
"Cały czas pracuję nad muzyką. Cały czas to robię i wypuszczę ją, wtedy kiedy będę czuła, że jest gotowa. W końcu się ukaże. I wtedy nie będziecie rozczarowani. Warto czekać" - wyjaśniła w sierpniu 2020 roku w rozmowie z "Entertainment Weekly".
W listopadzie zeszłego zaczęto spekulować, że Rihanna kręci nowy teledysk, gdyż została kilkakrotnie przyłapana przez paparazzi w hotelu NoMad (Los Angeles).
Miesiąc później w rozmowie z magazynem "Closer" wokalistka kreśliła swoje plany na 2021 roku. Mówiąc o postanowieniach na nadchodzące 12 miesięcy wokalistka stwierdziła, że ma zamiar wnieść swoją muzykę oraz jej działające biznesy na "nowy poziom". Gwiazda nie ujawniła jednak żadnych szczegółów.
Rihanna: Duma Barbadosu z poczuciem misji
Pod koniec marca na Instagramie Rihanna udostępniła nagranie, w którym pojawia się informacja, że jej poprzednia płyta "Anti" spędziła bez przerwy pięć lat w zestawieniu Billboard 200. Rihanna jest pierwszą artystką w historii, której album dokonał tej sztuki.
"Dziękuję Najwyższemu za zesłanie mi tak zagorzałych fanów. Gratuluję wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu" - napisała wokalistka.
Pod postem tradycyjnie już pojawiły się pytania fanów odnośnie nowej muzyki. "Świętuj wydaniem nowego utworu" - napisał jeden z komentujących. "Myślę, że powinnam. Ale tylko jednym" - odpisała Rihanna, co wywołało niemałe zamieszanie wśród fanów piosenkarki.
Wspomniane wydawnictwo "Anti" trafiło do sprzedaży w styczniu 2016 roku. Promowały ją przeboje: "Kiss It Better", "Love On The Brain", Work" i "Needed Me".