Remiks pieśni śpiewanej przez Andrija Chływniuka hitem YouTube. Dzięki niemu zebrano ponad 7 tys. dolarów
"A my naszą wspaniałą Ukrainę rozweselimy" - śpiewa Andrij Chływniuk, lider znanego ukraińskiego zespołu BoomBox na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych przez Siły zbrojne Ukrainy. Na film, na którym ukraiński wokalista wykonuje patriotyczną pieśń, zwrócił uwagę pochodzący z RPA muzyk, producent Kiffness, który stworzył remiks tego utworu. W ciągu zaledwie trzech dni opublikowany na YouTube utwór ma już ponad 790 tys. odtworzeń i za jego sprawą udało się zebrać ponad 7 tys. dolarów, które zostaną przekazane na pomoc Ukrainie.
24 lutego nad ranem rozpoczęła się wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą. Od tego czasu Ukraina broni swojej niepodległości, a agresja Rosji wywołała międzynarodową pomoc dla naszego wschodniego sąsiada.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wprowadził stan wojenny i zakazał opuszczać kraj mężczyznom w wieku 18-60 lat. Ogłoszona została też powszechna mobilizacja.
Zamiast mikrofonu karabin, zamiast scenicznego stroju wojskowy uniform - nagranie, na którym Andrij Chływniuk śpiewa ukraińską patriotyczną pieśń napisaną w 1914 roku przez Stepana Charnetskiego poruszyło wielu internautów. Także i artystę b, który stworzył remiks śpiewanej przez Chływniuka pieśni. Dodatkowo zapowiedział, że cały dochód z odtworzeń tego utworu na serwisach streamingowych, zostanie przekazany na rzecz Ukrainy.
"Andrij Chływniuk, frontman czołowego ukraińskiego zespołu BoomBox, zrezygnował z trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych, by bronić swojego kraju. Był na tyle miły, że pozwolił mi zremiksować niedawny film, na którym śpiewa ukraińską pieśń ludową, 'Oy u luzi chervona kalyna'. Mam szczerą nadzieję, że pozostaniecie bezpieczni. Moje myśli są z narodem ukraińskim i mieszkańcami Rosji, którzy sprzeciwiają się tej bezsensownej wojnie toczonej przez prezydenta Putina" - napisał pod opublikowanym na YouTube filmem Kiffness. Wyraził również nadzieję, że ten film przyniesie wymierne wsparcie.
Na to nie trzeba było długo czekać. Remiks w ciągu zaledwie trzech dni doczekał się ponad 790 tys. odtworzeń i, jak napisał wczoraj w mediach społecznościowych Kiffness, za jego sprawą udało się już zebrać ponad 7 tys. dolarów. "Odbiór tej piosenki okazał się niesamowity. Udało się zebrać 7 tys. dolarów. Z wielką przyjemnością przekazuję te pieniądze Ukrainie" - poinformował pochodzący z Johannesburga producent.
Pod filmem pojawiły się tysiące komentarzy pozostawionych przez wzruszonych słuchaczy m.in. z Hiszpanii, Ameryki Południowej, Stanów Zjednoczonych, Polski, Australii, Włoch, Indonezji, Szwecji, Holandii. Jedni wyrażają swoje wsparcie dla Ukrainy, inni bezradność wobec tego, co obserwują, wszyscy jednak z podziwem i nadzieją spoglądają w stronę Ukrainy.
Szczególnie wzruszeni są Ukraińcy, którzy są niezwykle wdzięczni za ten gest południowoafrykańskiego muzyka i dziękują za wsparcie.
"Jako mieszkaniec Ukrainy jestem bardzo poruszony widząc, jak wielu ludzi na świecie nas wspiera! Dziękuję! Wszyscy jesteście niesamowici. I Kiffness, co za wspaniały remiks jednej z moich ukochanych ukraińskich piosenek!" - napisał jeden z komentujących.
"Jestem Ukrainką. Serce płacze, kiedy słyszę tę piosenkę, ale wiem, że inspiruje i pomaga Ukraińcom z jeszcze większą odwagą bronić się przed rosyjskim okupantem" - brzmiał kolejny wpis.
