Red Hot Chili Peppers wyda nową płytę z Johnem Frusciantem! Kiedy premiera?

Mijają już prawie dwa lata, odkąd Red Hot Chili Peppers ogłosiło powrót Johna Frusciante do zespołu. Niedawno ogłosili globalną trasę koncertową, a teraz wiemy już, że pojawi się także premierowy album. Kiedy doczekamy się pierwszej od 15 lat płyty w najsłynniejszym składzie "Papryczek"?

Red Hot Chili Peppers w przyszłym roku wyda nowy album!
Red Hot Chili Peppers w przyszłym roku wyda nowy album!Jim BennettGetty Images

Jeden z najwybitniejszych gitarzystów w historii rocka nagrał z Red Hotami dwa doskonałe albumy studyjne: "Mother's Milk" i "Blood Sugar Sex Magik". Później nie wytrzymał presji związanej ze sławą, uzależnił się od heroiny i odszedł z zespołu. Wrócił z siódmym albumem "Californication", który przyniósł grupie największy sukces komercyjny. Po dwóch kolejnych płytach, "By The Way" i "Stadium Arcadium" znów odszedł. W 2007 roku stwierdził, że jego droga w "Papryczkach" się skończyła i opuścił grupę.

Fragment koncertu Red Hot Chili Peppers na Open'er Festival 2016Interia.tv

Teraz, jak poinformował perkusista Chad Smith, Frusciante znów jest w składzie zespołu, który niebawem rozpocznie nagrywanie kolejnej płyty. W wywiadzie dla "Rolling Stone" Smith powiedział, że obecni członkowie zespołu "świetnie się ze sobą dogadują", a Frusciante wnosi do zespołu "dodatkową magię". Według perkusisty większość utworów na nowy album zespołu została skomponowana już po rozpoczęciu pandemii koronawirusa, a muzycy spotkali się w studiu nagraniowym na początku tego roku.

"Będzie świetnie, kiedy w przyszłym roku wyjdziemy na scenę i będziemy wtedy już mieli materiał z nowej płyty do zagrania" - zapowiedział perkusista RHCP. Na stronie internetowej zespołu dowiadujemy się, że nowa płyta ukaże się na wiosnę 2022 roku, ale dokładna data nie jest znana.

Obecny skład zespołu to: Anthony Kiedis (wokal), Flea (gitara basowa, trąbka, pianino), Chad Smith (perkusja) i John Frusciante (gitara, chórki), a dyskografię zespołu zamyka album "The Gateway" z 2016 roku.

Red Hot Chili Peppers i 30-lecie ich płyty

24 września 1991 roku ukazał się album "Blood Sugar Sex Magik". I chociaż fani Red Hot Chili Peppers od lat dywagują nad tym, która płyta w dyskografii zespołu jest tą najważniejszą, to właśnie dzięki temu krążkowi Papryczki przeskoczyły do mainstreamu i stały się gwiazdami na całym świecie.

Prace nad albumem sfilmował Gavin Bowden, a efektem tego jest dokument "Funky Monks". Czarno-biały obraz jest prawdziwą gratką dla fanów Papryczek. Pokazuje m.in. moment zarejestrowania przez zespół "instrumentów perkusyjnych" wyniesionych ze złomowiska do utworu "Breaking The Girl".Paul NatkinGetty Images
Również pomysłem Ricka Rubina było, aby album nie był nagrywany w klasycznym studiu a w posiadłości zamieszkiwanej kiedyś przez magika Harry'ego Houdiniego. Zespół mieszkał w posiadłości przez prawie miesiąc, dzięki czemu w każdej chwili mógł tworzyć. Według członków grupy, w posiadłości dochodziło do zjawisk nadprzyrodzonych. Perkusista Chad Smith jako jedyny nie nocował na miejscu razem z resztą ekipy i dojeżdżał tam codziennie na motocyklu. Jak stwierdził, w domu straszyły duchy.Lindsay BriceGetty Images
Ale sukces albumu to nie tylko zasługa nowego składu. Do wyprodukowania "Blood Sugar Sex Magik" zatrudniony został Rick Rubin, który znany był już wcześniej m.in. dzięki współpracom ze Slayerem i Beastie Boys. Tandem Chili Peppers - Rick Rubin do dziś uchodzi za książkowy przykład współpracy zespołu i producenta, a fani nazywają wręcz Rubina piątym członkiem formacji. Możliwe, że gdyby nie on, nie znalibyśmy dziś "Under The Bridge" - największego przeboju grupy. Rick Rubin był później producentem kolejnych czterech krążków Papryczek. Dopiero przy płycie "The Getaway" (nagranej z gitarzystą Joshem Klinghofferem) muzycy zrezygnowali z jego usług na rzecz Danger Mouse'a, jednak według najnowszych doniesień nową płytę znowu produkować będzie Rubin.Jeff Kravitz/FilmMagic, IncGetty Images
Anthony Kiedis, Flea, John Frusciante i Chad Smith. To właśnie ten skład uznany jest za najważniejszy dla zespołu. I chociaż "Blood Sugar Sex Magik" to już drugi album, jaki muzycy nagrali razem, dopiero wtedy można było mówić o stworzeniu tożsamości grupy i jej nowego brzmienia. Na płycie zespół odkrył nowe przestrzenie, oprócz znanej kombinacji rocka, funku i rapu, sięgnął także po bardziej melodyjne utwory, co było ogromną zasługą młodego gitarzysty Johna Frusciante.SGranitz/WireImageGetty Images
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas