Reklama

Raul Conde nie żyje. Raper i celebryta miał 52 lata

52-letni Raul Conde - znany ze współpracy z Terror Squad raper i reżyser teledysków - zmarł 24 listopada. Według "The Sun" przyczyną śmierci mężczyzny był zawał serca.

52-letni  Raul Conde - znany ze współpracy z Terror Squad raper i reżyser teledysków - zmarł 24 listopada. Według "The Sun" przyczyną śmierci mężczyzny był zawał serca.
Raul Conde był znajomym Scotta Disicka /Denise Truscello /Getty Images

O śmierci poinformowała matka syna Raula Conde - Erica Mena. "Mojemu synowi właśnie pękło serce. Życie jest za krótkie. Proszę, kochajcie swoich bliskich" - napisała.

Wśród żegnających w sieci znaleźli się: DJ Khaled, Timbaland, Fat Joe i French Montana.

"Byłeś mi najbardziej lojalny. Robiliśmy to od dziecka i robiliśmy wszystko, o czym marzyliśmy. Kochałem cię każdą komórką w moim ciele" - komentował Fat Joe.

Kim był Raul Conde?

Raul Conde to raper i reżyser teledysków, luźno związany był z hiphopowym kolektywem Terror Squad, w którym działali m.in.: Fat Joe, Big Pun, DJ Khaled oraz Remy Ma. Conde wyreżyserował też teledysk "Lean Back" składu.

Reklama

52-latek miał okazję współpracować z celebrytą Scottem Disickiem przy tworzeniu jego marki tequili. Prywatnie spotykał się z amerykańską modelką Ericą Meną, znaną z reality show "Love & Hip Hop". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy