Raper 6 Dogs nie żyje. Miał zaledwie 21 lat
Pochodzący z Atlanty raper 6 Dogs nie żyje. 21-latek popełnił samobójstwo.
O śmierci rapera (sprawdź!) poinformowano 26 stycznia. Jego śmierć została potwierdzona przez lokalne media.
"Być może był moim ulubionym raperem... Dla mnie jednak był też jedną z najmilszych, najbardziej marzycielskich, najcieplejszych i troskliwych osób, jakie poznałem" - pożegnał rapera producent Benny Blanco.
Raper targnął się na swoje życie kilka miesięcy po tym, jak przeszedł COVID-19. "Jestem w miarę zdrowy, więc raczej wszystko będzie dobrze. Niestety to opóźni wydanie mojego albumu. Dzięki za wsparcie" - pisał.
21-latek miał jednak spore problemy psychiczne, o którym informował w zeszłym roku.
"Jeśli masz znajomych w branży muzycznej, zadzwoń do nich. Ten wyścig szczurów, w którym wszyscy jesteśmy, nie jest fajny" - można było przeczytać w jednym z ostatnich postów na Twitterze, który udostępnił.
W jednym z ostatnich wywiadów 6 Dogs stwierdził, że cierpiał na poważną depresję.
"Miałem strasznie zdołowany, czasem mam wrażenie, że nadal czuję się w taki sposób, ale obecnie jestem raczej zdrowy. Potrzebowałem wtedy po prostu ujścia" - mówił w jednym z wywiadów.
6 Dogs, a właściwie Chase Amick, karierę rozpoczął publikując nagrania w serwisie Soundcloud. To właśnie tam zdobył sporą popularność i przyciągnął uwagę wytwórni Interscope, która podpisała z nim kontrakt w 2016 roku.
W 2019 roku ukazał się jego pierwszy album "Hi-Hats & Heartaches", w ostatnich miesiącach 6 Dogs pracował nad jego kontynuacją.
Najpopularniejszymi utworami rapera były "Faygo Dreams" (14 mln wyświetleń), "Buttcheeks" (7,1 mln), "Someone" (4,8 mln) i "Flossing" (7,1 mln).
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli potrzebujesz pomocy, porozmawiaj otwarcie o problemach z osobą, której ufasz, zadzwoń 116 123 lub 116 111 lub wejdź na stronę www.pokonackryzys.pl.