Rachid Taha nie żyje. Wokalista zmarł w wieku 59 lat

W środę 12 września w swoim domu w Paryżu zmarł algiersko-francuski wokalista Rachid Taha, gwiazdor muzyki rai. Przyczyną śmierci był atak serca.

Rachid Taha zmarł na sześć dni przed 60. urodzinami
Rachid Taha zmarł na sześć dni przed 60. urodzinamiAurelien MeunierGetty Images

Rachid Taha przyszedł na świat w 1958 r. w miejscowości Sik na północnozachodnim wybrzeżu Algierii, w pobliżu Oranu. Gdy miał 10 lat, wraz z rodziną przeniósł się do francuskiego Lyonu.

Popularność w świecie muzyki zdobył jako lider arabskojęzycznej grupy Carte de Séjour, która mieszała zachodniego punk rocka (Taha inspirował się twórczością The Clash) z muzyką algierskiego Maghrebu.

Pod koniec lat 80. rozpoczął karierę solową i przeprowadził się do Paryża. W dorobku miał takie nagrania jak m.in. "Dounce France", "Rock the Casbah" (cover The Clash) i "Ya Rayah".

W swojej twórczości łączył rai (tradycyjna muzyka rodem z Afryki Północnej), rocka, techno i muzykę taneczną.

Przed śmiercią Rachid Taha pracował nad swoim nowym albumem. 18 września muzyk skończyłby 60 lat.

Jego utwory pojawiały się w popularnych filmach - "Barra Barra" można było usłyszeć w "Helikopterze w ogniu", a "Garab" w "Prawdziwym obliczu Charliego" i "Krew jak czekolada".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas