Queen prezentuje "Face It Alone". Posłuchaj premierowej piosenki z Freddiem Mercurym!

Mateusz Kamiński

Mateusz Kamiński

Stało się! Po ponad 30 latach od sesji nagraniowych, a także 8 latach od premiery ostatniej piosenki ("Let Me In Your Heart Again") Queen powraca w najsłynniejszej odsłonie - z Freddiem Mercurym za mikrofonem. Nowa piosenka "Face It Alone" przeleżała w archiwach całe wieki, ale w końcu ujrzała światło dzienne. Posłuchaj premierowego utworu Queen!

Queen wydało nową piosenkę. Powstała u schyłku życia Freddiego Mercury'ego. Na zdjęciu zespół w 1985 roku.
Queen wydało nową piosenkę. Powstała u schyłku życia Freddiego Mercury'ego. Na zdjęciu zespół w 1985 roku. Koh Hasebe/Shinko Music / ContributorGetty Images

Podczas sesji nagraniowych do albumu "The Miracle" i "Innuendo" grupa Queen była naprawdę płodna w pomysły. Podczas gdy Freddie Mercury walczył ze śmiertelną chorobą, pozostali muzycy zdawali sobie sprawę, że nie zostało mu wiele czasu. Powstało wtedy kilkadziesiąt piosenek - niektóre wydano na wspomnianych albumach, a inne zostały w archiwum.

Na przestrzeni lat fragmenty lub też całe demo różnych tytułów wyciekało do sieci. Nie inaczej było w przypadku "Face It Alone", o którego istnieniu miłośnicy Queen wiedzieli od lat. Jakość nagrania była jednak na tyle słaba, że nigdy nie spodziewano się, że Roger Taylor i Brian May będą chcieli kiedyś wskrzesić piosenkę dogrywając nowe partie i czyszcząc głos Freddiego. Wygląda na to, że trafi ona na boxset z okazji 30-lecia "The Miracle", a który ma zostać wydany w najbliższym czasie.

Jak podaje strona internetowa Queen Poland, jedno z największych kompendiów wiedzy na temat zespołu w polskim internecie, demo "Face It Alone" miało powstać latem 1988 roku (gdy nagrywano "The Miracle). Później Queen nadal pracowało nad piosenką, jeszcze w trakcie sesji do albumu "Innuendo", czyli dwa lata później. Pierwotnie piosenka trwała ponoć 10 minut, ale nigdy nie była w tej formie dostępna publicznie.

Posłuchaj "Face it Alone".

Nowa piosenka Queen "Face It Alone". O czym jest?

Niemal czterominutowy utwór jest daleki od dokonań Queen z połowy lat 80. Przepełniona zadumą i smutkiem piosenka nie przypomina także raczej radosnych brzmieniowo utworów z albumu "The Miracle". Melodia została zbudowana na przeciągłych dźwiękach gitary. Jej płaczliwość kontrastuje naprawdę mocny głos Freddiego. Utwór opowiada o przeciwnościach losu, z jakimi musi mierzyć się człowiek. W tekście znajduje się też nieco pocieszenia - że każdy jest panem swojego losu i odpowiada za swoje czyny. Na koniec jednak musi sam zmierzyć się z ich konsekwencjami.

Poruszająca solówka w wykonaniu Briana Maya dopełnia podniosły charakter utworu. Trzeba się cieszyć, że taka perełka ujrzała światło dzienne. I liczyć, że to nie ostatnia piosenka, którą zespół Queen wyda. W końcu - w archiwach wciąż leży wiele podobnych do "Face it Alone", nieoszlifowanych diamentów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas