Przebój, który od 45 lat zachwyca świat. Znasz historię "You're the One That I Want"?
Brylantyna, skórzane kurtki, różowe sukienki i cała masa doskonałej muzyki to znak rozpoznawczy musicalu "Grease". Historia wakacyjnej miłości i licealnych zawirowań z lat 50. do dziś bawi i znajduje swoich odbiorców. 45 lat temu, na tydzień przed premierą obrazu, na szczycie amerykańskiej listy Billboard pojawił się finałowy utwór z filmu - "You're the One That I Want". Do dziś jedno z najlepiej sprzedających się nagrań w historii muzyki.
Cały dzień trwały zdjęcia do finałowej sceny, w której Olivia Newton-John i John Travolta śpiewali "You're the One That I Want". Upał dawał się we znaki całej ekipie nagrywającej film w wesołym miasteczku. Najgorzej wspomina ten dzień aktorka: "Byłam dosłownie wszyta w te czarne, obcisłe spodnie. Ich założenie i zdjęcie trwało bardzo długo, dlatego nie mogłam prawie nic pić, aby nie korzystać z toalety".
Zanim jednak widzowie zobaczyli film na dużym ekranie, na rynku pojawiła się ścieżka dźwiękowa. Muzyka zawarta na płycie była ogólnie znana. Kompozycje duetu Jim Jacobs i Warren Casey funkcjonowały w scenicznej wersji "Grease". Jednak na potrzeby filmu powstały jeszcze dwie kompozycje, które napisał John Farr, australijski producent muzyczny, współpracujący wcześniej z Olivią Newton-John - były to "You're the One That I Want" i "Hopelessly Devoted to You". Barry Gibb stworzył dodatkowo tytułową kompozycję "Grease", która otwierała cały film, a wyśpiewana przez Travoltę "Sandy" to dzieło Louisa St. Louisa i Screamin' Scotta Simona. Wszystkie nagrania zostały wydane jako single i doskonale radziły sobie na listach przebojów.
Prawdziwe szaleństwo popularności zaczęło się w momencie ukazania singla "You're the One That I Want", który zadebiutował na szczycie amerykańskiego zestawienia najlepiej sprzedających się nagrań. W momencie debiutu na liście utwór pokrył się złotem, a miesiąc później platyną. Wszystkie stacje radiowe odtwarzały piosenkę na wysokich rotacjach, co tylko podsycało zainteresowanie samym filmem. Dodatkowo "You're the One That I Want" zostało doskonale przyjęte po drugiej stronie oceanu, spędzając na szczycie brytyjskiej listy przebojów dziewięć tygodni.
Pracując przy produkcji "Grease" nikt nie był początkowo pewien, czy sam pomysł wypali. Sceniczna wersja musicalu odnosiła sukces, ale na miarę publiczności teatralnej. Do tego dochodziły wątpliwości dotyczące obsady. John Travolta miał na swoim koncie udany występ w "Gorączce sobotniej nocy", którą również produkował Robert Stigwood, ale nie miał dużego doświadczenia wokalnego. Z kolei Olivia Newton-John byłą już uznaną piosenkarką, bez większego obycia filmowego, do tego w chwili kręcenia filmu miała 29 lat. Starszą aktorką na planie była Lucie Arnaz, grająca przyjaciółkę Sandy. Do głównej roli rozważana była między innym Carrie Fisher, zajęta jednak pracą na planie "Gwiezdnych Wojen".
Ostatecznie producenci Robert Stigwood i Allan Carr postawili na znany do dziś duet aktorski i wyszli na tym doskonale. Newton-John i Travolta pokazali na ekranie doskonałą chemię i do tego fantastycznie zaśpiewali swoje piosenki.
"Grease" okazał się olbrzymim sukcesem. Film na całym świecie pobił rekordy kasowe. Jego dominację zatrzymała dopiero w 2012 roku ekranizacja "Nędzników". Soundtrack stał się jednym z najlepiej sprzedających albumów w historii, rozchodząc się do dziś w kilkudziesięciomilionowym nakładzie. Wszystkie single pochodzące z płyty doskonale radziły sobie na listach przebojów, a "You're the One That I Want" od czterdziestu pięciu lat uznawany jest, za najlepiej sprzedający się utwór w Ameryce i Wielkiej Brytanii.
Pozornie prosta, rytmiczna piosenka, z ciekawymi partiami wokalnym i przebojowym, wpadającym w ucho refrenem powracała na listy w nowych wykonaniach - w 1993 roku za sprawą duetu Craig McLachlan & Debbie Gibson, w 2004 swoją wersję zaproponowała grupa The Beautiful South. Ekipa serialu "Glee" wykonała swoją wersję w czwartym sezonie, a dwa lata temu Doja Cat pojawiła się z tym utworem w reklamie jednego z gazowanych napojów.
Dla Olivii Newton-John udział w tym przedsięwzięciu był inspiracją do dalszej kariery scenicznej. Na okładce wydanej w 1978 roku płycie pojawiła się w skórzanym, obcisłym stroju. Jej nowy image był postrzegany przez wszystkich, jako ozwierciedlenie przemiany jej postaci Sandy w "Grease". John Travolta na wiele lat został zaszufladkowany jako słodki, tańczący chłopiec i ciężko mu było odciąć się od tego wizerunku. Zmienił to dopiero Quentin Tarantino, obsadzając aktora w roli Vincenta Vegi w filmie "Pulp Fiction".